Dziś w nocy rosyjskie wojska wkroczyły do Żytomierza, znajdującego się w centrum Ukrainy. Podczas ostrzeliwania i bombardowania, którego dokonano pociskiem samosterującym Kaliber, zginęły dwie osoby, a szesnaście osób odniosło obrażenia.

Dramatyczne sceny rozegrały się dziś w nocy w Żytomierzu

Podczas bombardowania zniszczeniu uległo wiele budynków mieszkalnych. Pocisk trafił w jeden z budynków, który znajdował się tuż obok szpitala położniczego. W wyniku eksplozji w szpitalu wyważone zostały wszystkie drzwi i okna.

Starty, jakie ponosi Ukraina od 24 lutego, kiedy to Władimir Putin, prezydent Rosji, podjął decyzję a ataku militarnym, są po prostu nie do opisania. Ukraińskie wojska, a także ludność cywilna nie zamierza jednak oddać swojego kraju. Nieustannie trwają walki, a jak donoszą media, morale rosyjskich żołnierzy są coraz słabsze.

Wszyscy mają nadzieję, że niebawem to piekło się skończy

Obecnie walki prowadzone są przede wszystkim w Kijowie, a także w Odessie, Mariupolu oraz Charkowie. Do starć i bombardowań dochodzi także w mniejszych miastach. Niestety, ginie także ludność cywilna.

Sytuacja jest dramatyczna. Wszyscy mamy jednak nadzieję, że już niebawem konflikt zbrojny zostanie zakończony.