Jednym z nich – bez żadnych wątpliwości – jest pogłębienie strategicznego sojuszu z USA. Najnowszym tego potwierdzeniem jest telefoniczna rozmowa z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Donaldem Trumpem.

Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez Nawrockiego na platformie X, rozmowa z amerykańskim przywódcą przebiegła w przyjaznej, konstruktywnej atmosferze. Oprócz omówienia obecnych relacji partnerskich, padły także konkretne zaproszenia – Trump został zaproszony do złożenia wizyty w Polsce, zaś prezydent elekt otrzymał zaproszenie do Białego Domu.

To nie tylko dyplomatyczne uprzejmości – w wypowiedziach obu liderów widać wspólny mianownik. Karol Nawrocki wielokrotnie podczas kampanii wyborczej podkreślał, że chce Polski silnej, bezpiecznej i wolnej od ideologicznych eksperymentów. Takie stanowisko znalazło zrozumienie w oczach Donalda Trumpa, który już wcześniej – podczas wizyty Nawrockiego w USA – udzielił mu nieformalnego poparcia. Zdjęcie ze spotkania w Białym Domu obiegło media społecznościowe i stało się symbolem „amerykańskiego wątku” w kampanii nowego prezydenta Polski.

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w Polsce, Trump publicznie pochwalił wybór Polaków, nazywając Nawrockiego „zwycięzcą zdrowego rozsądku”. Jego rzeczniczka, Karoline Leavitt, jasno wskazała, że Trump widzi w nowym polskim przywódcy sojusznika w walce z polityką DEI, która według niego zagraża spójności społecznej zarówno w USA, jak i w Europie.

Co więcej, Leavitt zaznaczyła, że Trump już w czasie kampanii był przekonany o zwycięstwie Nawrockiego – nie tylko ze względu na jego program, ale też dzięki wyraźnemu odrzuceniu „radykalizmu” w sferze społecznej i kulturowej.

Zaproszenie Trumpa do Polski to wyraźny sygnał, że Warszawa chce odgrywać aktywną rolę na osi współpracy transatlantyckiej. A przyjęcie zaproszenia do Białego Domu przez Nawrockiego jeszcze przed objęciem urzędu, to rzadko spotykany gest – tym bardziej symboliczny i znaczący. Wskazuje to na chęć szybkiego ugruntowania dobrych relacji z administracją USA i wypracowania wspólnej strategii w obliczu globalnych wyzwań – od bezpieczeństwa po energetykę.

Dla wielu obserwatorów politycznych rozmowa Nawrockiego z Trumpem to coś więcej niż tylko kurtuazyjny gest. To zapowiedź możliwej nowej ery w stosunkach polsko-amerykańskich – opartej na konserwatywnych wartościach, wzajemnym szacunku i realnych interesach geopolitycznych. Nawrocki, zanim jeszcze oficjalnie obejmie urząd, pokazuje, że nie zamierza czekać na rozwój wydarzeń – przeciwnie, pragnie je aktywnie kształtować.

Jeśli obie wizyty – Trumpa w Polsce i Nawrockiego w USA – dojdą do skutku, może to oznaczać jedno: Polska zaczyna nowy etap w relacjach międzynarodowych, w którym nie będzie już tylko słuchaczem, ale jednym z głównych rozgrywających.

To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: