Jak informuje serwis RMF 24, odpowiedzialny za ostrzał i blokadę Mariupola ma być generał pułkownik Michaił Mizincew. Informację o tym przekazał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. Mizincew ma być jednym z ulubionych wojskowych Władimira Putina.

Heraszczenko miał nazwać Mizincewa „pupilkiem Putina” i osobą „kierującą operacją w Syrii”. Zdaniem ukraińskiego MSW to właśnie Mizincew odpowiada za bombardowanie szpitala porodowego i dziecięcego, a także teatru dramatycznego i domów wielu cywili.

- To on niszczy Mariupol tak, jak niszczył wcześniej miasta syryjskie - powiedział Heraszczenko.

To on odpowiedzialny jest za bombardowanie obiektów w Mariupolu? Szef MSW na Ukrainie nazywa Michaiła Mizincewa „ulubieńcem Putina”

Nazwisko Mizincewa ma pojawiać się w kontekście żądań rosyjskich w złożeniu przez oddziały ukraińskie broni. W rosyjskich mediach Mizincew jest przedstawioany jako szef Narodowego Centrum Zarządzania Obroną Rosji.

Kim jest Mizincew? Blisko 60-letni wojskowy urodził się w obwodzie wołogodzkim w Rosji i jest absolwentem kijowskiej uczelni wojskowej w latach 80. Potem służył w wojskach radzieckich w Niemczech. Po rozpadzie ZSRR pracował w Zakaukaskim Okręgu Wojskowym. Potem przeszedł do sztabu generalnego.

Podczas rosyjskiej operacji wojskowej w Syrii miał być szefem międzyresortowego sztabu koordynacyjnego odpowiadającego za powrót uchodźców.

Jak informował portal "Życie News": POLACY MUSZĄ SIĘ MIEĆ NA BACZNOŚCI! NIEMAL NA KAŻDYM KROKU CZYHA NA NAS NIEBEZPIECZEŃSTWO O NIEWIELKICH ROZMIARACH. W POLSCE PANUJE INWAZJA KLESZCZY

Przypomnij sobie: MSZYCE ZJADAJĄ OGRÓD I NIE MOŻNA SOBIE Z NIMI PORADZIĆ? TE UCIĄŻLIWE OWADY DAJĄ POPALIĆ. SĄ JEDNAK PROSTE SPOSOBY NA POZBYCIE SIĘ PROBLEMU

Portal "Życie News" pisał również: W TRAKCIE REMONTU ZABYTKOWEGO KOŚCIOŁA DOKONANO NIESAMOWITEGO ODKRYCIA. ROBOTNICY ONIEMIELI NA NIEZWYKŁY WIDOK. CHODZI O MALOWIDŁA ZE ŚREDNIOWIECZA

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: KOBIETA PRZEŻYŁA CHWILE GROZY, GDY BĘDĄC W CIĄŻY ODKRYŁA NA BRZUCHU SINIAKI. 32-LATKA OD RAZU TRAFIŁA DO SZPITALA. DIAGNOZA BYŁA WIELKIM ZASKOCZENIEM