18 lutego w mediach pojawiła się informacja o śmierci Witolda Paszta, muzyka znanego w całej Polsce. Tragiczne wieści przekazały córki lidera grupy VOX.

Ostatnie pożegnanie artysty

Jak podaje portal Pomponik, ostatnie pożegnanie Witolda Paszta odbyło się miesiąc później, dokładnie 18 marca. Rodzina znanego muzyka zwróciła się z ogromną prośbą do wszystkich, którzy przybyli na ceremonię, aby nie rejestrować uroczystości i nie publikować nagrań, ani też zdjęć w sieci.

Okazuje się jednak, że nie wszyscy postanowili zastosować się do prośby rodziny. Zdjęcia i nagrania z pogrzebu udostępnił bowiem Rafał Brzozowski. Co więcej, relację z ostatniego pożegnania artysty zamieścił także Super Express.

Reporterzy magazynu ukazali między innymi chwilę, kiedy zrozpaczona rodzina opłakiwała Witolda Paszta nad trumną. Wśród członków rodziny zabrakło jednak mamy artysty.

Ciężki czas dla pani Aldony

- Pani Aldona nie miała siły, jest schorowana, ale pojawiła się, by pożegnać syna. Był dla niej przygotowany wózek, ale postanowiła iść pieszo. Pomagała jej wnuczka. Jednak matczyny ból był tak wielki, że kobieta nie była w stanie uczestniczyć w pochówku na cmentarzu – wyjawiła osoba z bliskiego otoczenia rodziny.

Mama Witolda Paszta ma 98 lat i przeżyła niewyobrażalną tragedię, bowiem muzyk był już drugim dzieckiem, które pochowała. Wcześniej musiała pożegnać swoją ukochaną córkę. Syn był dla niej niewyobrażalnym wsparciem. Mieszkali obok siebie i codziennie się odwiedzali. Nie da się zatem ukryć, że śmierć Witolda Paszta to dla pani Aldony ogromna tragedia.