Nadal wiele osób nie może uwierzyć w to, że Krzysztofa Krawczyka nie ma już z nami. Od śmierci wielkiego artysty minęło już kilka miesięcy, a zatem żona gwiazdora – Ewa Krawczyk oraz przyjaciel Andrzej Kosmala postanowili, że na grobie Krawczyka stanie nagrobek.

W miejscu spoczynku artysty stanął nagrobek

Jak podaje portal Super Express, nagrobek został ustawiony niecałe trzy tygodnie temu. Do wykonania pomnika wykorzystano szary kamień, a przed nagrobkiem stanęły ławeczki. Co więcej, niebawem na nagrobku ma pojawić się także instalacja fotowoltaiczna, która umożliwi oświetlenie grobu w nocy.

To jednak nie koniec! Nagrobek zyska jeszcze jeden element, a inspiracją do jego wykonania jest grób Elvisa Presleya. Warto tutaj zaznaczyć, że Krzysztof Krawczyk mocno wzorował się na znanym amerykańskim muzyku!

Elvis Presley był ogromną inspiracją dla Krzysztofa Krawczyka

- Pojawi się płotek. Zainspirowaliśmy się nim patrząc na grób Elvisa Presleya. Już po pogrzebie Biskup Antoni Długosz, który odprowadził Krzysztofa na miejsce spoczynku, przewidział: Grotniki to będzie polskie Memphis – wyznał Andrzej Kosmala podczas wywiadu z dziennikarzami Super Expressu.

Co więcej, Andrzej Kosmala zaznaczył, że płotek w żaden sposób nie będzie uniemożliwiał dostępu do grobu, a ponadto ma być miejscem gdzie fani będą mogli zawiesić kwiaty czy laurki, które przywożą na grób artysty.