Jak przypomina portal "Super Express", epidemia koronawirusa znacząco utrudniła nasze codzienne funkcjonowanie, wymuszając między innymi przeniesenie wielu aktywności do sieci. Wybuch pandemii nie odjął zajęć również pierwszej damie, Agacie Dudzie. Żona prezydenta w dalszym ciągu brała udział w wielu spotkaniach i ważnych wydarzeniach, choć odbywały się one w przytłaczającej większości w sieci. Ostatnio Agata Duda zdobyła się na szczere wyznanie. Czego dotyczyło?

Szczere wyznanie Agaty Dudy

Ostatni rok nie był łatwy dla nikogo, w tym również dla pierwszej damy. W tym czasie Agata Kornhauser-Duda odbyła wiele spotkań i rozmów. Wiele z nich przeprowadziła z rodzicami, pedagogami oraz osobami pracującymi z dziećmi i młodzieżą. Były to rozmowy szczególnie ważne dla pierwszej damy, bo sama jest matką i nauczycielką.

W trakcie wspomnianych rozmów wiele miejsca poświęcano na rozmowy dotyczące kondycji psychicznej dzieci i młodzieży, a także ich sprawności fizycznej. Obie zdecydowanie ucierpiały w czasie epidemii koronawirusa. Dzieciaki musiały zmierzyć się z wyzwaniami nauki zdalnej oraz rozłąką z przyjaciółmi.

Pierwsza dama podkreśliła, że teraz, kiedy bardzo powoli wracamy do normalności niezwykle ważne jest udzielenie pomocy młodym ludziom w wychodzeniu z izolacji. W swoim poście zamieszczonym w mediach społecznościowych wyraziła nadzieję, że jej zaangażowanie pozwoli dostrzec problemy młodych ludzi i "usłyszeć dzieci".

Nie da się ukryć, że lockdown i konieczność łączenia obowiązków zawodowych czy szkolnych w przestrzeni domowej nie zbyt dobrze wpłynęła zarówno na dorosłych, jak i na dzieci i młodzież.

Jak oceniacie inicjatywę pierwszej damy?

To też może cię zainteresować: Artur Orzech wkrótce wróci do pracy? Dziennikarz poinformował w sieci o nowościach w życiu zawodowym. Już wkrótce poprowadzi audycję w znanym radiu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tajemnica zaginięcia Madeleine McCann nareszcie zostanie rozwiana? Najnowsze ustalenia przyprawiły wszystkich o gęsią skórkę! Rodzice bardzo poruszeni

O tym się mów: Karina i Stefan z „Chłopaków do wzięcia” w ogniu krytyki. Widzowie rzucili w ich kierunku poważne oskarżenie. O czym mowa