Wczoraj w mediach pojawiły się niesamowite informacje, które przekazał sam Jakub Stachowiak – dziennikarz Superwizjera TVN. Wiele wskazuje na to, że do Polski przybył sam przyjaciel Władimira Putina – Roman Abramowicz.

O co chodzi?

Jak ustalił dziennikarz, wiele wskazuje na to, że wizyta Romana Abramowicza miała być zachowana w tajemnicy. W mediach coraz częściej pojawia się informacja, że znany rosyjski oligarcha ma spotkać się z prezydentem USA – Joe Bidenem.

- Do Polski przyjechał wczoraj w tajemnicy z Ukrainy specjalnym pociągiem Roman Abramowicz. Co ciekawe, posługiwał się portugalskim paszportem. Być może dojdzie do nieformalnego spotkania z prezydentem Joe Bidenem. Czy miliardera wysłał Putin? – donosił na swoim Twitterze Jakub Stachowiak.

Jaka będzie rola Romana Abramowicza?

Co więcej, jak przypomina portal Goniec, już kilka dni temu „Wall Street Journal” zaznaczał, że wiele wskazuje na to, iż właśnie Roman Abramowicz ma być negocjatorem podczas rozmów do jakich ma dojść między Władimirem Putinem, rządem Ukrainy i Stanami Zjednoczonymi.

Warto także dodać, że propozycję taką zaakceptował sam prezydent Rosji. Może Władimir Putin ma nadzieję, że jego przyjaciel pomoże mu wzmocnić stanowisko i przekonać Zachód do warunków, jakie stawia. Zachodni politycy są jednak mocno sceptyczni, co do roli Romana Abramowicza.