Wczoraj prezydent i premier Ukrainy spotkali się na z premierami Polski, Słowenii oraz Czech. Spotkanie odbyło się w Kijowie, a więc miało bardzo symboliczny charakter.

Ważne spotkanie w Kijowie

Jak podaje portal Radio Zet, zaraz po spotkaniu zorganizowana została konferencja prasowa, na której politycy wypowiedzieli się na temat możliwych działań, które mają wspomóc Ukrainę w walce z agresorem.

Jarosław Kaczyński zaznaczył, że według niego niezbędna jest pokojowa i humanitarna misja NATO, a także innych organizacji, która zorganizowana zostanie na terenie Ukrainy i będzie osłonięta zbrojnie.

Deklaracja Jarosława Kaczyńskiego wzbudziła wiele kontrowersji

Nie da się ukryć, że słowa wywołały wiele kontrowersji, bowiem do tej pory wszyscy członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego utrzymywali, że NATO w żaden sposób nie wkroczy na teren Ukrainy.

O wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego został dziś, na antenie Polskiego Radia 24, zapytany Michał Dworczyk – szef KPRM. Wypowiedź polityka rozwiała wszystkie kontrowersje i wątpliwości.

- NATO nie brały udziału w działaniach wojennych, nie biorą i nie będą brały – zaznaczył polityk.

Co więcej, Michał Dworczyk dodał, że Jarosławowi Kaczyńskiemu chodziło przede wszystkim o wypracowanie pewnych działań, które umożliwią zatrzymanie agresji Rosji, a w żadnym wypadku wypowiedź nie dotyczyła militarnego włączenia się w konflikt.