Jak podaje portal "Goniec", sytuacja miała miejsce w stanie Uttar Pradeś w Indiach. Mężczyzna zdecydował się na desperacki krok i samodzielnie odwiózł ciało swojego zmarłego ojca do krematorium, przywiązując je do dachu swojego auta. Nie otrzymał w tym zakresie żadnej pomocy ze strony lokalnych służb. Te mają poważny problem ze sprawnym działaniem, ze względu na bardzo trudną sytuację epidemiczną w kraju. Na Covid-19 zmarło tam blisko 200 tysięcy osób.

Mężczyzna zdecydował się na desperacki krok

Historię mieszkańca indyjskiego stanu opisał dziennik "India Today". Mężczyzna przywiązał ciało swojego zmarłego ojca do dachu samochodu i odwiózł je do krematorium w Agrze. To jednak nie koniec. Syn zmarłego zmuszony był do samodzielnego poprowadzenia ceremonii pożegnania.

Zdjęcie niewielkiego samochodu z ciałem na dachu obiegło media społecznościowe, zwracając uwagę na trudną sytuację epidemiczną, z jaką mierzą się obecnie mieszkańcy Indii. Dziennikarze "India Today" wskazują w swoich relacjach, że mieszkańcy muszą czekać wiele godzin na karetkę pogotowia. Wiele osób decyduje się dotrzeć do przepełnionych szpitali na własną rękę z pomocą bliskich.

Wiele placówek nie przyjmuje już pacjentów. Tak jest między innymi w przypadku szpitali w Agrze, Mainpuri i Firozabad. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Nitish Kumar z Dehli zmuszony był do spędzenia dwóch dni z ciałem swojej mamy w domu, dopier po tym czasie pojawiły się odpowiednie służby.

W ciągu ostatniej doby w Indiach zmarło 2771 przypadków śmierci z powodu Covid-19 lub powikłań po nim. W zaledwie 24 godziny zanotowano tam 323 tysiące nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem.

Trudna sytuacja epidemiczna w Indiach/ YouTube @BBC
Trudna sytuacja epidemiczna w Indiach/ YouTube @BBC
Trudna sytuacja epidemiczna w Indiach/ YouTube @BBC

Was też poruszyły relacje z Indii?

To też może cię zainteresować: Haniebne sceny w polskim mieście. 80-letni mężczyzna napadnięty w przejściu podziemnym. Co się stało

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Justyna Pochanke opowiedziała o swojej przeszłości. Nikt nie przypuszczał, że przeżyła coś takiego

O tym się mówi: Niecodzienny sposób na zachęcenie obywateli do spisu powszechnego. Można wziąć udział w loterii. Co jest do wygrania