Do tej pory Magdalena Ogórek niezbyt często mówiła o swoim życiu prywatnym. Jednak jakiś czas temu w mediach głośno zrobiło się o mężu celebrytki.

Gwiazda nie chce mówić o prywatnych sprawach

Jak przypomina portal Super Express, to właśnie Piotr – mąż Magdaleny Ogórek, który jest także rektorem jednej z uczelni w Krakowie oraz posłem SLD został wezwany do prokuratury. Okazało się, że postawiono mu wówczas pięć zarzutów, w tym między innymi wyłudzeń oraz działania na szkodę uczelni wyższych. Głos na temat całej sprawy od razu zabrała sama Magdalena Ogórek.

- Oświadczam, że sprawa ta nie dotyczy w najmniejszym stopniu mojej osoby. W związku z powyższym żądam poszanowania prywatności mojej i córki, a w przypadku naruszania tejże prywatności podejmę natychmiastowe kroki prawne – zaznaczyła dziennikarka.

To miało wyglądać zupełnie inaczej

Co więcej, Magdalena Ogórek od razu złożyła pozew o rozwód. Okazuje się jednak, że sąd wyznaczył termin dopiero teraz, bowiem mąż dziennikarki nie odbierał korespondencji. Warto także dodać, że pierwsza rozprawa rozwodowa przewidziana jest na połowę 2022 roku.

Dziennikarze Super Expressu chcieli porozmawiać z Magdaleną Ogórek, jednak dziennikarka zaznaczyła, że nie będzie publicznie komentować swoich prywatnych spraw. Bliscy gwiazdy dodali jednak, że jest ona bardzo zmęczona całą sytuacją i chciałaby mieć już rozwód za sobą.