Jak doskonale wiemy, kilka dni temu, Marzena Rogalska poinformowała, że podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z Telewizja Polską. Warto przypomnieć, że prezenterka była obecna na antenie TVP od 12 lat!
Marzena Rogalska zakończyła pracę w TVP!
Znana dziennikarka w ostatnim czasie prowadziła program „Pytanie na śniadanie”. Po opublikowaniu przez nią oświadczenia o zakończeniu swojej pracy w TVP w mediach natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy oraz domysłów w tej sprawie.
Wiele osób natychmiast pospieszyło z gratulacjami dla dziennikarki. Jak jednak wiemy, głosu w tej sprawie do tej pory nie zabrał Tomasz Kammel, który wraz z dziennikarką prowadził program śniadaniowy.
Maciej Orłoś zabrał głos w tej sprawie!
Jak jednak informuje portal Jastrząb Post, całą sytuację skomentował natomiast Maciej Orłoś. Jak się okazuje znany dziennikarz poparł decyzję swojej koleżanki z pracy.
- Nie dziwi mnie decyzja Marzeny. Bardzo ją rozumiem i popieram. Znając ją, wiem, że to musiało być dla niej ogromnie trudne. Dla niej praca w telewizji była bardzo ważna, ale jak widać, wszystko ma swoje granice i coś w niej pękło. Nie można mieć do niej pretensji, że nie zrobiła tego wcześniej – wyznał Maciej Orłoś podczas rozmowy z dziennikarzami „Faktu”.
Warto przypomnieć, że dziennikarz sam zrezygnował z pracy w Telewizji Polskiej w 2016 roku. Jak przyznaje, nie żałuje swojej decyzji i wierzy, że tak też będzie w przypadku Marzeny Rogalskiej. Maciej Orłoś nie ma żadnych wątpliwości, co do tego, że dziennikarka świetnie poradzi sobie w każdej nowej roli, a nigdy nie jest za późno na zmiany.
Jak informował portal "Życie PL": POLACY UWIELBIALI AKTORA W ROLI Z "CZTERDZIESTOLATKA". TA ROLA STAŁA SIĘ DLA NIEGO PRAWDZIWYM PRZEKLEŃSTWEM. CO SIĘ STAŁO
Przypomnij sobie: TAJEMNICZE ZJAWISKO SPĘDZA NAUKOWCOM SEN Z POWIEK. CO JEST PRZYCZYNĄ POWSTAWANIA NIECODZIENNYCH DZIUR
Portal "Życie PL" pisał również: CIĘŻKIE CHWILE W ŻYCIU KRZYSZTOFA BARANOWSKIEGO I BOGUMIŁY WANDER. MĘŻCZYZNA ODWAŻYŁ SIĘ NA EMOCJONALNE WYZNANIE
Pisaliśmy również o: KONTROWERSYJNA SYTUACJA MIAŁA MIEJSCE W JEDNYM ZE SZPITALI. NIKT NIE ZAINTERESOWAŁ SIĘ LOSEM STARUSZKI, KTÓRA SPĘDZIŁA NA MROZIE 12 GODZIN