Jak podaje portal "Goniec", pani Stefania mieszkająca na warszawskim Ursusie nie mogła uwierzyć własnym oczom, kiedy na rachunku za wywóz śmieci zobaczyła kwotę blisko 650 zł. Wszystkiemu winna okazała się zepsuta spłuczka w toalecie, która okazała się początkiem całej masy problemów.
Horrendalny rachunek dla emerytki
Pani Stefania Flaszka, 80-letnia seniorka z warszawskiego Ursusa po miesięcznej nieobecności w domu przeżyła spory szok widząc rachunek za wodę, który wyniósł 2773 zł. Wszystko przez zepsutą spłuczkę w toalecie. Pani Stefania wspólnie z mężem wyjechali na miesiąc zostawiając dom pod opieką siostry.
80-latka wskazuje, że prawdopodobnie to właśnie po tym, jak siostra nacisnęła na spłuczkę, ta nie wróciła na miejsce i woda przez cały czas lała się do toalety - łącznie blisko 300 metrów sześciennych wody. Aby opłacić rachunek 80-latka musiała zaciągnąć kredyt. To był jednak dopiero początek problemów małżeńtwa.
Jako, że w Warszawie rachunek za wywóz śmieci obliczany jest na podstawie zużycia wody, pani Stefania otrzymała horrendalnie wysoki rachunek za wywóz odpadów - opiewał on na niemal 650 zł miesięcznie. Lejąca się przez miesiąc woda w toalecie zdecydowanie zawyżyła zużycie wody. Na domiar złego stołeczny ratusz nie może skorygować powstałego błędu.
Rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk w rozmowie z "Super Expressem" przyznała, że powinna istnieć szansa na odwołanie w takich przypadkach, niestety ustawodawca nie przewidział takiej możliwości. Dlatego też pani Stefania musi czekać na kolejne rozliczenie wody, płacąc rachuki na 650 zł.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Polska pod naporem nawałnic i burz. Liczne interwencje straży pożarnej, podtopienia i ogromny grad. Gdzie są największe straty i co czeka nas dalej
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kiedy czternasta emerytura trafi do seniorów? Padła kokretna data. Nie wszyscy mogą jednak liczyć na dodatkowe pieniądze
O tym się mówi: Prezydent Andrzej Duda zabrał głos na temat poczynań naszej reprezentacji podczas EURO 2020. Czy polityk jest rozczarowany