Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia dotyczące nadchodzących upałów i możliwych burz. Prognozy wskazują, że najbliższe dni przyniosą nam trudne warunki atmosferyczne. Oto, czego możemy się spodziewać.
IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed wysokimi temperaturami, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Szczególnie gorąco ma być na zachodzie kraju, gdzie alerty obejmują trzy województwa:
- dolnośląskie (północno-zachodnie powiaty)
- lubuskie
- wielkopolskie (zachodnie powiaty)
W tych regionach temperatury mogą sięgać nawet 32 stopni Celsjusza, a nocne temperatury również będą wysokie, sięgając 18 stopni Celsjusza. Ostrzeżenia obowiązują od godziny 12:00 w sobotę 20 lipca do godziny 20:00 dnia następnego.
Niedziela, 21 lipca, zapowiada się jeszcze gorętsza. Synoptycy prognozują wysokie temperatury na jeszcze większym obszarze kraju, co może skłonić IMGW do wydania ostrzeżeń dla aż ośmiu województw: lubuskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, łódzkiego, mazowieckiego i lubelskiego. W tych regionach termometry mogą wskazywać nawet 32 stopnie Celsjusza.
Dodatkowo, w górach mogą wystąpić burze. IMGW podaje, że w Tatrach i Bieszczadach mogą pojawić się lokalne przelotne opady deszczu, a w Bieszczadach możliwe są burze. Maksymalna temperatura w tych regionach ma wynieść 30 stopni Celsjusza.
Prognozy wskazują, że upały utrzymają się przez kolejne dni. Jednak to nie koniec wyzwań pogodowych – na początku tygodnia mogą pojawić się burze, które mogą być niebezpieczne, szczególnie w kontekście ostatnich nawałnic. Zachmurzenie ma być małe i umiarkowane, jedynie na południowym wschodzie kraju umiarkowane i duże.