Dariusz Gnatowski przez ostatnie miesiące swojego życia był niezwykle aktywny i przygotowywał wiele nowych projektów zawodowych. Jednak śmierć była szybsza i przyszła po aktora zdecydowanie za wcześnie. Dariusz Gnatowski był uwielbiany nie tylko przez widzów i to nie tylko za rolę Arnolda Boczka w serialu „Świat według Kiepskich”, ale nie ma chyba w Polsce artysty, który znając aktora nie wypowiadałby się o nim w samych superlatywach.

Zatem zarówno jego wielbiciele, jak i przyjaciele nie mogą uwierzyć, że nie będą mogli pożegnać aktora i odprowadzić go na cmentarz w ostatniej drodze. Niestety, mocno przeszkadza w tym pandemia i fakt, że Kraków, w którym Dariusz Gnatowski zostanie pochowany znalazł się w czerwonej strefie. Czy zatem aktora pożegnają tylko żona i córka? To bardzo prawdopodobne!

Jak będzie wyglądać ostatnia droga Dariusza Gnatowskiego? Wpłynie na to mocno obecna sytuacja, przyjaciele i bliscy aktora są zawiedzeni

„Kolega wysłał SMS po godz. 19.00, żeby się modlić za Darka, bo jest w stanie krytycznym. Kiedy mieliśmy podjąć modlitwę, właśnie dostaliśmy SMS, że Darek nie żyje. Ścięło mnie to z nóg. Tak nam się wydawało, że jesteśmy wszechmocni” – mówi „SE” Piotr Cyrwus.

Jak przekonuje „Super Express” zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie, Marcin Mikos, aktor trafił do placówki w bardzo ciężkim stanie z niewydolnością oddechową, a także potężnym obrzękiem. W zasadzie zmarł w kilka godzin po przywiezieniu przez karetkę do szpitala, a sama akcja reanimacyjna była niezwykle trudna.

Później okazało się, że testy wykazały obecność koronawirusa.

Co z pogrzebem aktora? Niestety, Kraków od kilkunastu dni znalazł się w strefie czerwonej, gdzie obowiązują bardzo mocne obostrzenia związane z organizacją pochówku, a przepisy są bezlitosne. W zasadzie jest już pewne, że w ostatniej drodze towarzyszyć Dariuszowi Gnatowskiemu będą tylko żona Anna i córka Julia. To jednak wielki cios dla dalszej rodziny i przyjaciół aktora.

„Z powodu obostrzeń nie będę mogła uczestniczyć w pogrzebie. Jest mi przykro, że nie będę mogła pożegnać swojego przyjaciela” – mówi „SE” Joanna Kurowska.

fot. Youtube @Polsat

Jak informował portal "Życie PL": GWIAZDA „MIODOWYCH LAT” MA POTĘŻNE PRETENSJE DO LEKARZY. CHODZI O JEJ BLISKICH, PATOWA SYTUACJA, AKTORKA NIE WIERZY, ŻE MOŻNA TAK POSTĘPOWAĆ

Przypomnij sobie: MANDARYNA ZUPEŁNIE ZAŁAMANA, NIE WIE, CO BĘDZIE DALEJ. PANUJĄCA SYTUACJA POWODUJE, ŻE PRZYSZŁOŚĆ ZAWODOWA GWIAZDY STOI POD ZNAKIEM ZAPYTANIA

Portal "Życie PL" pisał również: MARZENA KIPIEL-SZTUKA PODZIELIŁA SIĘ WSTRZĄSAJĄCYM WYZNANIEM! HALINKA Z SERIALU „ŚWIAT WEDŁUG KIEPSKICH” MA POWAŻNE OBAWY O SWOJE ŻYCIE