Jak podaje portal "Goniec", Mateusz Damięcki za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał informację o odejściu ważnej dla niego kobiety, Anny Justice. Reżyserka i scenarzystka odeszła w wieku 58 lat. Aktor nie ukrywa, że wiele zawdzięca artystce.
Mateusz Damięcki żegna Annę Justice
Na profilu Mateusza Damięckiego w mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym aktor przekazał wiadomość o śmierci Anny Justice, reżyserką, z którą miał okazję pracować. Zamieścił zdjęcie i poruszający wpis.
Na fotografii widzimy polskiego aktora w towarzystwie Anny Justice i aktorki Alice Dwyer. Mateusz Damięcki nie ukrywał, że reżyserka oddała mu "część swojego serca i duszy". Aktor informując o śmierci artystki przyznał jednocześnie, że dla niego tak naprawdę nie odeszła.
"Nie można umrzeć, kiedy żyje się w innych. I to nie jest tylko wiara. To fakt" - napisał Mateusz Damięcki, podkreślając jak ważna była dla niego zmarła Anna Justice. Oboje spotkali się na planie filmu "Zagubiony czas".
Urodzona 16 maja 1962 roku w Münster Anna Justice wyreżyserowała 10 filmów. Była również scenarzystką. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci 58-letniej artystki. Pod postem Mateusza Damięckiego zaroiło się od komentarzy, w których internauci składają kondolencje rodzinie, bliskim i przyjaciołom niemieckiej reżyserki.
Z Anną Justice współpracował nie tylko Mateusz Damięcki, ale także Joanna Kulig, czy Lech Mackiewicz.
Także redakcja naszego portalu składa bliskim, rodzinie, przyjaciołom i fanom talentu Anny Justice najszczersze wyrazy współczucia.
To też może cię zainteresować: Violetta Villas odeszła samotnie, pozostawiając po sobie spory dom. Jego widok budzi dzisiaj żal i oburzenie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ministerstwo rodziny zastanawia się nad wprowadzeniem kolejnego zasiłku. Chodzi o pieniądze dla babć i dziadków
O tym się mówi: Są najnowsze wieści o stanie zdrowia Jacka Borkowskiego. Aktor opowiedział o tym, co myśli o koronasceptykach. Padły mocne słowa