Jak podaje "Super Express", wiele osób twierdzi, że 1 maja był charakterystycznym dniem dla komunistów. Co prawda, rzeczywiście w czasach PRL-u celebrowano święto pracy nadzwyczaj hucznie i ustanowiono wówczas dzień wolny, jednak 1 maja swoją pamięcią sięga aż do roku 1890 roku i to właśnie wtedy - za czasów zaborów - zostało ustanowione. Pochody odbywały się od samego początku. Podczas nich bardzo często Polacy musieli walczyć z władzami cesarstwa rosyjskiego.

A jak 1 maja i popularne pochody wspominają Polacy, którzy w PRL-u byli dziećmi? Nie wszyscy traktowali to święto jako partyjne. Dla wielu była to po prostu impreza pracownicza, podczas której mogli spotkać się z kolegami i odpocząć.

Ludzie odbierali 1 Maja bardzo różnie. Dla jednych faktycznie było to komunistyczne święto, którego ze względów ideologicznych nie uznawali. Ale jako że Zielona Góra zawsze była raczej „czerwona”, takie podejście spotykało się rzadziej. Jeśli ktoś nie był zaangażowany w politykę, traktował 1 Maja jak imprezę pracowniczą. Myślał sobie: kazali iść na pochód, to idę, a potem po prostu napiję się z kolegami. pani Alicja z Zielonej Góry

Za czasów PRL-u, czyli wtedy, kiedy półki sklepowe świeciły pustkami, święto 1 maja było na tyle wyjątkowe, że właśnie tuż przed nim "rzucano" ekskluzywne towary. Jednym z nich była na przykład kiełbasa.

Tym, co pamiętam z pochodów pierwszomajowych, jest kiełbasa. Specjalnie rzucali ją przed świętem na stragany, żeby zachęcić ludzi do wyjścia z domu i udziału w pochodzie. Była też woda z saturatorów, z sokiem lub bez. Wodę sprzedawcy brali z miejskich hydrantów, wszyscy pili z jednej szklanki, tylko trochę ją przepłukiwano. Wtedy na taką wodę mówiło się gruźliczanka. Organizowano też coś takiego jak wyścig pracy, czyli w pochodach przechodzili przodownicy, którzy wyrabiali trzysta procent normy. Jakoś ich za to nagradzano. Jeśli chodzi o negatywne wspomnienia, to w latach 50-tych i 60-tych straszyli nas, że jak na pochód nie pójdziemy, to pożałujemy. Potem było już luźniej. pani Ewa z Warszawy

A Wy jak wspominacie celebrowanie 1 maja w PRL-u? Chcielibyście wrócić do organizowania świątecznych pochodów?

To również może Cię zainteresować: Anita Werner Pokazała Swoje Mieszkanie. Fani Mogą Być Zaskoczeni Takimi Wnętrzami

Zobacz także: Kobieta Oddała Do Domu Dziecka Troje Nastoletnich Dzieci. Powody Są Oburzające