Jak podaje portal "Super Express", Anna Mucha postanowiła wykorzystać poluzowane obostrzenia i się zabawić. Aktorka po sobotnim spektaklu wspólnie z ukochanym i przyjaciółmi wybrała się do jednej z warszawskich restauracji. Paparazzi przyłapali ich o 3 nad ranem w iście szampańskim chumorze. Aktorka śpiewała i całowala się ze swoim ukochanym.

Anna Mucha świętuje

Teatry po długiej przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa znów wznowiły działalność. W ostatnią sobotę Anna Mucha wspólnie z przyjaciółmi wystawiali spektakl "Przygoda z ogrodnikiem", którego Mucha była producentką. Przez pandemię możliwość zaprezentowania się widzom wciąż odsuwała się w czasie.

Na szczęście w ostatni weekend wreszci udało się zaprezentować spektakl widowni. Po zakończonym występie Anna Mucha z przyjaciółmi wybrała się do restauracji Mateusza Gesslera w centrum stolicy. Grupa świetnie czuła się w swoim towarzystwie i bawiła się do późnych godzin nocnych.

Anna Mucha dała się złapać w szampańskim nastroju z butelką wody w ręce. Gwiazda śpiewała i bardzo mocno gestykulowała, a na koniec rzuciła się w objęcia swojego ukochanego, aktora Jakuba Wonsa. Para przez chwilę całowała się, a następnie wspólnie ruszyła w drogę do domu, gdzie zakończyli świętowanie sukcesu.

Zdjęcia z tej nocnej eskapady znajdziecie tutaj.

Jesteście ciekawi spektaklu "Przygoda z ogrodnikiem" wyprodukowanego przez Annę Muchę? A może mieliście już okazję go zobaczyć?

To też może cię zainteresować: Elżbieta Jaworowicz nie mogła uwierzyć w słowa lekarzy. Ta diagnoza była dla niej ogromnym zaskoczeniem. O co chodzi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Idąc do spowiedzi nie spodziewała się, że usłyszy od duchownego takie słowa. Kobieta z płaczem wybiegła z kościoła. Co się stało

O tym się mówi w Polsce: Najnowsze zdjęcie Tomasza Lisa zaniepokoiło jego fanów. Internauci nie kryją obaw o dziennikarza. O co chodzi

O tym się mówi na świecie: Ujawniono ostatnią wolę księcia Filipa. Wiadomo już czy buntowniczy książę Harry może liczyć na jakąś pokaźną sumkę od swojego dziadka