Jak podaje portal "Fakt", menager Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala zdradził, propozycję jaką złożył piosenkarzowi Andrzej Lepper. Okazuje się, że w 2004 roku polityk Samoobrony namawiał artystę do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego! Dlaczego Krzysztof Krawczyk nie zdecydował się wejść w politykę?

Krzysztof Krawczyk i propozycja od Andrzeja Leppera

W rozmowie z "Faktem" Andrzej Kosmala przyznał, że w 2004 roku do Krzysztofa Krawczyka zadzwoniła asystenka polityka Samoobrony i zaproponowała mu start z list partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Menager Krawczyka stwierdził, że artysta był bardzo zaskoczony tym faktem, bo choć interesował się polityką, nigdy nie rozważał czynnego zaangażowania się w nią.

Andrzej Lepper/YouTube @TVRepublika
Andrzej Lepper/YouTube @TVRepublika
Andrzej Lepper/YouTube @TVRepublika

Pierwszą osobą, do której Krzysztof Krawczyk zadzwonił po otrzymaniu propozycji, był właśnie jego menager. Rozmowy o wejściu w politykę trwały przez tydzień. Kosmala zdradził, że był nawet taki moment, kiedy Krzysztof Krawczyk faktycznie rozważał przyjęcie propozycji.

"Znał angielski, do tego wtedy miał poczucie, że nie zawsze będzie śpiewał, że może to dobry moment na coś nowego. Ludzie go kochali, szanowali, więc pewnie miałby szansę" - powiedział Andrzej Kosmala cytowany przez portal "Fakt".

Artysta doskonale wiedział, że zaangażowanie się w politykę będzie oznaczało konieczność rezygnacji z tego, co najbardziej kochał - ze śpiewania. Dlatego też zdecydował się odrzucić propozycję Andrzeja Leppera. Po latach miał się śmiać nawet, że mógłby być pionierem łączenia kariery muzyka z polityką, a tak rola ta przypadła Pawłowi Kukizowi.

Andrzej Kosmala i Krzysztof Krawczyk/YouTube @Wiadomości
Andrzej Kosmala i Krzysztof Krawczyk/YouTube @Wiadomości
Andrzej Kosmala i Krzysztof Krawczyk/YouTube @Wiadomości

Przykład Pawła Kukiza udowodnił, że śpiewanie nie wyklucza polityki i odwrotnie, dlatego Krzysztof Krawczyk zastanawiał się po latach, czy odrzucenie propozycji było błędem. Jako były europoseł mógłby liczyć na wyższą emeryturę niż ta oferowana mu przez ZUS i wynosząca 1700 zł.

Wyobrażacie sobie Krzysztofa Krawczyka w roli polityka?

To też może cię zainteresować: Andrzej Duda postanowił zmienić nieco swój wizerunek. W nowej odsłonie zaprezentował się na spotkaniu z Joe Bidenem

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Haniebne sceny w polskim mieście. 80-letni mężczyzna napadnięty w przejściu podziemnym. Co się stało

O tym się mówi: Poruszający gest Williama i Harry'ego. Zrobią to czcząc pamięć o księżnej Dianie. O co chodzi