Jak podaje portal "Pomponik", jakiś czas temu Kamil Durczok przyznał się otwarcie do problemów z alkoholem. Zapewnił również, że zaczął walkę z nałogiem i wszystko ma znów pod kontrolą. Ostatnie nagranie Kamila Durczoka zaniepokoiło fanów. Czy dziennikarz znów zmaga się z własną słabością?
Fani zaniepokojeni stanem Kamila Durczoka
Wielbicieli dziennikarza zaniepokoiło nagranie Kamila Durczoka zamieszczony w mediach społecznościowych. Słychać na nim, jak dziennikarz dość niewyraźnie mówił o tym, jak mija mu wieczór. Durczok nie wie, jaka jest pora. "Jest nad ranem. Albo w środku nocy" - słyszymy na nagraniu.
Dziennikarz pokusił się nawet o stwierdzenie, że "lubi" swoich obserwatorów. "Oglądamy dobry film o dobrych ludziach" - mówi na nagraniu Kamil Durczok, choć przychodzi mu to z wyraźnym trudem. Nagranie wywołało u obserwatorów dziennikarza spory niepokój. Obawiają się, że dziennikarz mógł znów sięgnąć po alkohol.
Z doniesień magazynu "Na Żywo" wynika, że rodzina Kamila Durczoka ma już dość kolejnych skandali z udziałem dziennikarza. Szczególnie zmęczona wybrykami byłego męża jest Marianna Dufek, która martwi się o syna jej i Kamila. Chłopak jest bardzo wrażliwy i bardzo przeżywa to, co dzieje się z jego ojcem.
Po opublikowaniu przez Kamila Durczoka niepokojącego nagrania, była żona dziennikarza skwitowała je wiele mówiącym zdaniem "rozumiem dzieci zmieniające nazwiska". Tak zrobił jej syn, Kamil Junior, zmagając się codziennie ze sporymi nieprzyjemnościami związanymi z "wyczynami" ojca.
Przypomnijmy, już we wtorek 30 marca ma zapaść wyrok w sprawie Kamila Durczoka, który spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Z doniesień "Na Żywo" wynika, że dziennikarz może trafić na 2,5 roku do więzienia, dostać zakaz prowadzenia pojazdów na 7 lat oraz konieczność wpłaty 50 tys. zł na cele charytatywne.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Monika Mrozowska ma cięższe dni? Opublikowała wpis, w którym mówi o braku szczęścia i sposobie na przetrwanie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zenon i Danuta Martyniukowie sięgnęli po pomoc psychologiczną. Wszystko przez ich syna
O tym się mówi: Maffashion wspomina trudne momenty w ciąży. Dziennikarze chcieli jej zapłacić, gdyby przez nich straciła dziecko