Monika i Zbigniew Zamachowscy w końcu osiągnęli upragnioną stabilizację. Po krótkich kłopotach związanych z utratą przez dziennikarkę pracy w telewizji śniadaniowej i wysokimi alimentami na dzieci, w końcu lepiej im się powodzi.

Niedawno Monika Zamachowska przyznała, że choć zwolnienie jej z Telewizji Publicznej było dla niej szokiem, ostatecznie dobrze na tym wyszła pod względem finansowym.

Znalazła pracę, a do tego prowadzi szkolenia, imprezy oraz inne publiczne szkolenia , za które może sobie sporo policzyć. Może także reklamować różne produkty w mediach społecznościowych. Super Express wyliczył, że jeden post na Instagramie celebrytki warty jest dla reklamodawców aż trzy tysiące złotych.

Tabloid podsumował, że na miesiąc celebrytka jest w stanie wyciągnąć łącznie nawet 20 tysięcy.

Domowy budżet wspiera też jej mąż, Zbigniew Zamachowski. Nawet pomimo pandemii i ograniczonej aktywności teatrów, aktor nie narzeka na brak propozycji.

Para nie marnuje pieniędzy

Przy tak wysokich zarobkach wiele osób mogłoby pomyśleć, że Zamachowcy mogą lubować się w luksusach. Rzeczywistość jest jednak inna.

Jak pokazał Super Express, para od willi woli swoje mieszkanie na warszawskim Żoliborzu. Jest ono umiejscowione w przedwojennej kamienicy ukończonej w 1937 roku.

Choć lokum jest dosyć skromne, to nie oznacza, że jest też biedne. Zamachowcy postawili na klasykę co można dostrzec na zdjęciach umieszczonych w mediach społecznościowych Moniki Zamachowskiej.

mieszkanie Zamachowskich / Instagram
mieszkanie Zamachowskich / Instagram

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Poruszająca historia kobiety. Dopiero na ostatnim pożegnaniu zdobyła się na wyznanie prawdy swojemu mężowi. Co się wydarzyło

Jak informował portal „Życiepl”: Wielkie zmiany w życiu Anny Muchy! Zaskakujące informacje obiegły media. O co chodzi

Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Czy czekają nas lockdown na Święta Wielkanocne? Minister Zdrowia zapowiada, że kolejne obostrzenia obejmą cały kraj

Zobacz także: Wzruszające sceny podczas Gali Telekamer. Mikołaj Roznerski zdobył się na bardzo piękny gest. O co chodzi