Jak podaje portal "Super Express", w poniedziałek 15 marca Lech Wałęsa przeszedł operację serca. Lekarze dokonali wymiany baterii w rozruszniku serca byłego prezydenta. Lech Wałęsa obawiał się operacji, o czym mówił w zamieszczonym w mediach społecznościowych filmiku, na którym mówił swoim fanom, że nie wie, czy będzie mógł sie z nimi jeszcze kiedyś spotkać. Na szczęście operacja się udała i Lech Wałęsa ma się coraz lepiej. Media obiegły pierwsze zdjęcia legendarnego przywódcy Solidarności po zabiegu. Jeden szczegół zwraca szczególną uwagę.

Zabieg Lecha Wałęsy

W rozmowie z "Super Expressem" Lech Wałęsa informował, że musi przejść operację wymiany baterii w swoim rozruszniku serca, bo kończy się ich ważność. W niedzielne popołudnie Lech Wałęsa pojawił się w szpitalu w Gdańsku, gdzie następnego ranka odbył się zabieg. Jeszcze wczoraj bliski współpracownik byłego prezydenta informował, że operacja przebiegła pomyślnie.

Dziś w sieci zdjęcia zamieścił sam Lech Wałęsa, udowadniając, że wraca do siebie. Internauci zwrócili uwagę na jeden ważny szczegół. Legendarny przywódca Solidarności pozuje do zdjęcia stojąc o własnych siłach. Na twarzy byłego prezydenta maluje się szeroki uśmiech. Na zdjęciach pojawiają się również pracownicy szpitala.

W komentarzu do zamieszczonych na Facebooku zdjęć, Lech Wałęsa poinformował, że musi jeszcze trochę zostać w szpitalu. Podziękował także, za całe dobro, jakie go spotyka.

Zaskoczyła was dobra kondycja, w jakiej znajduje się prezydent w zaledwie dobę po zabiegu?

To też może cię zainteresować: Cezary Kucharski nie daje za wygraną. Nie szczędzi gorzkich słów pod adresem Lewandowskich. Żona Lewego nie ma powodów do radości

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Piotr Żyła odpowiedział na zarzuty jednego z niemieckich dziennikarzy. Fani sprtowca zachwyceni jego reakcją

O tym się mówi w Polsce: W życie weszły nowe regulacje związane z podstawową opieką medyczną. Czy to koniec teleporad

O tym się mówi na świecie: Meghan Markle nie kłamała? Do sieci wyciekło zaskakujące nagranie. Królowa Elżbieta II w roli głównej