Polska od ponad tygodnia zmaga się z serią gwałtownych burz, którym towarzyszą intensywne opady deszczu i gradu. W sieci pojawiło się nagranie, które ujawnia niebezpieczne zachowanie niektórych kierowców w obliczu żywiołu. Jak się okazuje, wielu z nas wciąż nie wie, jak prawidłowo zachować się w takiej sytuacji.


W ostatnich dniach niemal wszystkie regiony Polski objęte zostały ostrzeżeniami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed silnymi burzami, ulewami, wichurami i gradem.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina zasady bezpieczeństwa w obliczu takich zjawisk. Mimo to, nagranie opublikowane na profilu Bandyci Drogowi na Facebooku pokazuje, że wielu kierowców wciąż popełnia kardynalne błędy.


Film przedstawia zachowanie kierowców, którzy podczas burzy i ulewy postanowili zatrzymać się na poboczu drogi pod wiaduktem, włączając światła awaryjne. Takie działanie jest niezwykle niebezpieczne i może doprowadzić do tragicznego wypadku.


W czasie silnej ulewy widoczność na drodze jest drastycznie ograniczona, co znacząco zwiększa ryzyko kolizji, zwłaszcza na autostradach. W takiej sytuacji zatrzymywanie się na poboczu jest absolutnie niewskazane.


Najlepszym rozwiązaniem jest dojazd do najbliższej stacji benzynowej, gdzie można przeczekać ulewę w bezpiecznych warunkach. Jeśli to niemożliwe, należy dostosować prędkość do panujących warunków, zwiększyć dystans między pojazdami i zachować wzmożoną czujność.


Podczas burzy należy unikać zatrzymywania się w pobliżu drzew i metalowych konstrukcji, które są bardziej podatne na wyładowania atmosferyczne. Należy również zachować szczególną ostrożność w przypadku powyrywanych przez wiatr konarów i gałęzi. Pamiętajmy, że karoseria pojazdu chroni nas przed wyładowaniami, dlatego w razie potrzeby możemy przeczekać burzę w samochodzie.