Duchowny proboszcz z parafii w jednym z miast Polski zapewniał wiernych, że w jego kościele nie zarazisz się COVID-19. Zabezpieczeniem miałaby służyć kosmiczna technologia, która nadaje możliwość brać udział we mszach świętych bez zasłaniania ust i nosa.
Ksiądz z parafii Jana Pawła II na Równi Szaflarskiej w Nowym Targu powiadomił wiernych, że w kościele znajduje się wyjątkowy układ polegający na kosmicznych technologiach, który zwycięży nad każdym wirusem. Według niego, za pomocą tego systemu w kościele nie ma szansy na zakażenie COVID-19.
Duchowny zapewniał wiernych, że w jego kościele nie ma możliwości na zakażenie COVID-19.
- W tym momencie to wszystko pracuje. Proszę się nie martwić, w tym momencie nikt w naszym kościele nie może się zarazić ani grypą, ani COVID-em, ani żadną inną bakterią czy wirusem - stwierdził ks. kan. Jan Karlak, podaje nowytarg24.tv. W trakcie nabożeństwa ksiądz przekonywał, że w kościele pracują wyjątkowe technologie kosmiczne, za pomocą których nie możliwe jest zakażenie chorobami.

Kościół pw. św. Jana Pawła II w Nowym Targu otrzymał certyfikat "BEZPIECZNY KOŚCIÓŁ". W tym tygodniu nasz kościół został...

Posted by Parafia Świętego Jana Pawła II w Nowym Targu on Friday, October 2, 2020


- To są technologie kosmiczne. Obecnie Boeing montuje te urządzenia w nowych samolotach, które produkuje. To wszystko sprawia, że w liturgii można uczestniczyć bez maseczki. Ale jeśli ktoś chce być w maseczce, to proszę bardzo, ja mu tego nie zabronię. Natomiast tak, jak mówiłem, nie można się w naszym kościele niczym zarazić - miał opowiadać ks. Karlak podczas nabożeństwa. W mediach społecznościowych na oficjalnej stronie parafii opublikowano też wyjątkowy "certyfikat".
- [Zainstalowany system oparty jest dop. red.] o technologię fotokatalizy (promieniowanie UV-C) i utleniania tlenkiem tytanu (Tio2), w wyniku którego powstaje nadtlenek wodoru (H2O2), pracujący podczas użytkowania obiektu przez ludzi oraz system do ozonowania (O3) przeznaczony do dezynfekcji pomieszczeń poza użytkowaniem obiektu przez ludzi - piszą w sieci na stronie parafii. Układ miałby także ochraniać przed zakażeniami wśród osób. Certyfikat wystawiła firma Alfa-Went z Trzebini.

pixabay.com

Marcin Powęska, biolog oraz dziennikarz naukowy "Interii" ostrzega, że odkrycie duchownego powinniśmy przyjąć z wielką rezerwą. Promieniowanie UV-C teoretycznie miałoby zabijać 99,9 proc. mikroorganizmów oraz wirusów, ale nadaje to sterylizację tylko na moment. W chwili, kiedy do idealnie sterylnego kościoła przyjdą parafianie nie przekrywające nosa i ust, będzie on w pełni zanieczyszczony.
By układ miał efekt, musiałby pracować zawsze, to jednak nie łączy się z rzeczywistością, dlatego że tę promieniowania wywołują powstania w organizmie ludzkim komórki rakotwórcze. Pomimo tego, jak podaje nowytarg24.tv, układ włączony jest jedynie jeden dzień na tydzień jedną godzinę pomiędzy 21 a 22. Testy naukowe wskazują, że nie zagrażającym i pewnie łatwiejszym rozwiązaniem jest zachowanie odległości społecznej, przy możliwości zawsze myć ręce i nosić maseczki.

Jak informował portal "Życie PL": Ile wyniesie czternasta emerytura? Minister oświadczył pewną kwotę