Umorzono postępowanie w sprawie zabójstwa pięcioletniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego, do którego doszło w lipcu zeszłego roku - podała w piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Z informacji wynika, że podstawą umorzenia była śmierć osoby podejrzewanej.

Koszmar dotyczący śmierci pięcioletniego chłopca latem 2019 roku obiegło wszystkie media. Poszukiwanie startowało o północy 10 lipca 2019 r. Właśnie w tym dniu Dawida zabrał ojciec z Grodziska Mazowieckiego ok. godz. 17. Zgodnie z odnotowaniem przed godz. 21 ojciec popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg. Ciało Dawida znalazły po 10 dniach poszukiwań obok autostrady A2 między Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim niedaleko węzła Pruszków.

pixabay.com

Osoba podejrzewana nie żyje

Postępowanie zostało umorzone w połowie lipca br. Podstawą umorzenia postępowania był art. 17 par. 1 pkt 5 Kodeksu postępowania karnego - poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Przepis ten głosi ostatecznym umorzeniu sprawy, gdy osoba podejrzewana nie żyje.

Policja

Poszukiwania dziecka odbyły się przez m.in. policjantów, żołnierzy WOT i straż pożarną, wykorzystując do tego m.in. psy tropiące, śmigłowce i drony. To była największy akt poszukiwawcza za cały czas przez policje. - Nigdy akcja poszukiwawcza nie była zakrojona na większą skalę, nigdy nie było w to zaangażowane więcej ludzi, więcej sprzętu, każdej możliwej technologii, każdego możliwego wsparcia - zwróciła uwagę KSP.

Portal "Życie" pisał również: Czy na Śląsku nie zostanie już ani jedna kopalnia? Plany polskich władz mogą zdumiewać, o rozsądek apelują związkowcy