Robert Lewandowski to prawdziwa duma Polski - nikt tak znakomicie jak on nie reprezentuje naszego kraju za granicą. Teraz po raz kolejny udowodnił, że jest sportowcem jedynym w swoim rodzaju. Czego udało mu się dokonać?
Lewandowski idzie jak burza
Dotychczasowym rekordzistą i prawdziwym "numerem jeden" dla Niemców na zawsze pozostanie Gerd "Der Bomber" Mueller, który w sezonie 1971-1972 strzelił imponujące 40 bramek. Przez 50 lat nikomu nie udało się pobić, ani nawet wyrównać jego rekordu - najbliżej był on sam, strzelając w kolejnym sezonie 36 bramek.
Od tamtego czasu Niemcom jedynie trzykrotnie udało się przekroczyć magiczną granicę trzydziestu goli. Teraz z pomocą przyszedł im Polak, który o mało nie pobił największego rekordzisty!
To właśnie wczoraj Lewandowski dokonał niemożliwego i w 26. minucie meczu Bayernu z Freiburgiem strzelił swoją 40. bramkę w sezonie, wyrównując tym samym dotychczasowy rekord Bundesligi. Tłum oszalał widząc ten historyczny moment - takich emocji Niemcy nie widzieli na boisku od 50 lat.
Nie mniejsze emocje panowały w domu Lewandowskich - jak bowiem wiadomo, najbardziej zapalonymi kibicami Roberta są członkowie jego własnej rodziny. Jego żona, Anna, na swoich InstaStories relacjonowała oglądanie meczu w towarzystwie siostry swojego męża - Mileny.
Annie udało się nagrać historyczny moment strzelenia 40. bramki przez Roberta. Była jednak zmuszona... wyciszyć dźwięk ze względu na słowa, które wypowiedziała Milena!
"Lepiej wyłączę dźwięk. Milena Lewandowska za dużo powiedziała. Torpeda" - napisała Ania pod filmikiem z golem męża.
Fani zachodzą w głowę, co aż tak niecenzuralnego mogła powiedzieć siostra piłkarza. Jedno jednak jest pewne - kolejny mecz będzie dla rodziny Lewandowskich jeszcze bardziej emocjonujący. To właśnie wtedy Robert będzie miał szansę pobić rekord Muellera!
Czy mu się to uda?
Zobacz także: Iza i Adam Małysz na zagranicznych wakacjach. Internauci rzucili się do komentowania
Może cię zainteresować: Ida Nowakowska oficjalnie powróciła przed kamery. Zaprezentowała się olśniewająco. Jak wygląda gwiazda po porodzie
Pisaliśmy również o: Przed tym wokalistą rozciągała się świetlana przyszłość. Niedługo później zniknął na dobre. Co stało się z Marcinem Rozynkiem