To już ponad 11 lat, odkąd w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem Polacy pożegnali głowy polskiej polityki. Byli wśród nich również ówcześnie najważniejsi ludzie w naszym kraju: prezydent Lech Kaczyński oraz jego żona Maria. Chociaż od tych tragicznych zdarzeń minęła już ponad dekada, to Polacy, a przede wszystkim media, wciąż pamiętają o ofiarach katastrofy.

Wśród nich niezwykle ogromną sympatią cieszyła się Maria Kaczyńska, która niejednokrotnie udowodniła, że jest człowiekiem z krwi i kości i nie boi się wyjść przed szereg. Kim była Pierwsza Dama?

Te ciekawostki wiele mówią o żonie byłego prezydenta

Rok 2005 był dla Lecha i Marii Kaczyńskich wyjątkowym czasem - to właśnie wtedy politykowi udało się wygrać w drugiej turze wyborów prezydenckich, dzięki czemu już niebawem mógł się przeprowadzić wraz z ukochaną żoną do Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu.

Chociaż Maria stale pozostawała w cieniu swojego męża, to wciąż cieszyła się ogromnym zainteresowaniem ze strony mediów. Nawet najmniejsze niuanse z jej życia wzbudzały ogromne emocje, a Polacy chętnie dowiadywali się ciekawych faktów z życia prezydentowej. Nie wszyscy jednak wiedzieli o tym, że Kaczyńska miała... skłonności do buntowania się!

Jako osoba urodzona pod znakiem Lwa, Maria Kaczyńska posiadała niezwykle silną osobowość. Ujawniało się to często jeszcze podczas kadencji prezydenckiej jej męża, kiedy to Pierwszej Damie niejednokrotnie udało się wyjść przed szereg i wypowiedzieć swoje zdanie na dany temat. Tak było m.in. w przypadku... dyskusji na temat aborcji.

Kiedy żona Lecha w niezwykle liberalny sposób wypowiedziała się na ten dzielący Polaków temat, została zbesztana przez samego... ojca Rydzyka! Fakt ten do dziś pozostaje w szarej strefie partii Prawo i Sprawiedliwość, która od lat podkreśla swoje dobre stosunki z kościołem, a tym samym z ojcem Rydzykiem. Słowa duchownego na temat Pierwszej Damy nawet po latach są niezwykle niewygodne...

"Pani prezydentowa z taką eutanazją? Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza" - zwrócił się do Kaczyńskiej duchowny.

Jak widać, pomimo swojego politycznego położenia, Maria nie bała się głośno wypowiadać swoich myśli.

Zobacz także: Ten moment w życiu był niezwykle trudny dla Izabeli Małysz. Jak żona uwielbianego skoczka poradziła sobie z wielką stratą

Może cię zainteresować: W kolejce przede mną stała starsza pani. Kobieta ze smutkiem patrzyła na produkty i myślała z czego musi zrezygnować

Pisaliśmy również o: Stara kobieta płakała i pisała list. Została zupełnie sama. Nie widziała swojej córki od 10 lat