W poruszającym artykule "Super Expressu" możemy doszukac sie emocjonującego przekazu odnośnie etykiety, jaka obowiązuje żonę polityka, który obejmuje urząd prezydenta kraju. Jill Biden natomiast, postanowiła utrzeć nosa wszelkim konwenansom i ubrać się jak na rockowy koncert...

Nikt się tego nie spodziewał po żonie Joe Bidena

Gdy zaczęła być bardziej widoczna w mediach, wielu zwolenników Joe Bidena zachwyciła eleganckim stylem swych stylizacji. Była podawana przez zagraniczne media jako przykład szyku i dobrego gustu.

Internet obiegły zdjęcia Jill Biden wysiadającej z samolotu w stroju niczym wczesna Madonna, która nigdy nie kryła zbytnio swych wdzięków i obecnie mimo senioralnego wieku wciąż świeci odsłoniętym ciałem. Jill Biden idąc w ślady wokalistki ubrała rajstopy w "kabaretkowym" stylu, skórzaną spódniczkę odsłaniającą kolana i czarne botki na umiarkowanie wysokim obcasie.

Ten strój wywołał kontrowersje wśród komentujących to zjawisko internautów, którzy często porównywali strój pierwszej damy Stanów Zjednoczonych do stylizacji scenicznych "babci Madonny".

W gorzkich słowach została porównana z zawsze elegancką i stylowo ubraną byłą pierwszą damą i modelką, Melanią Trump.

Co o tym sądzicie? Skoro media już rozdmuchały ten temat, może warto wyciągnąć wnioski? W trakcie kampanii wyborczej Jill była przykłądem obowiązującej etykiety, by po wygranej jej męża pokazać swoje inne oblicze...

O tym się mówi: Magda Welc w wieku 12 lat zdobyła I miejsce w trzeciej edycji "Mam talent". Co teraz robi i jak wygląda wokalistka

Zerknij: Zaskakujące doniesienia TVP. Włosi przekazali istotne informacje na temat wydarzeń w Smoleńsku