Media nie milkną po głośnej sprawie zatrzymania Donalda Tuska przez policję. Polityk stracił prawo jazdy. Jechał popularnym modelem samochodu – o jakim aucie mowa?

Niemalże każdy słyszał już o zatrzymaniu jednego z najpopularniejszych polityków w kraju przez policję. Donald Tusk wczoraj otrzymał mandat, a także zostało mu odebrane prawo jazdy za znaczne przekroczenie prędkości.

Polityk jechał z prędkością ponad 100 km/h w obszarze zabudowanym. Mimo iż prawo jazdy zostało mu zabrane tylko na trzy miesiące, to i tak media nie milkną po tym głośnym i nietypowym incydencie.

Donald Tusk, mimo iż złamał prawo to nie stanął w ogniu krytyki - wręcz przeciwnie, fani są pełni uznania za to, że polityk chciał poddać się karze jak każdy inny obywatel. Wiadomo, że występki z udziałem innych polityków zawsze kończyły się po cichu i bez konsekwencji, zatem Polacy uznali, że takie zachowania Donalda Tuska było jak najbardziej na miejscu, ale jednocześnie - co oczywiste – nie popierają pirackiej jazdy.

Auto polityka nie rzucało się w oczy

Donald Tusk poruszał się dość popularnym modelem samochodu, dlatego nie rzucał się mocno w oczy. Polityk jechał kilkuletnią Skodą Superb, której wartość szacuje się na 60 - 70 tysięcy złotych.



JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIEPL”: WIELKA STRATA DLA MILIONÓW POLAKÓW. NIE MA JUŻ WŚRÓD NAS LEGENDARNEGO AKTORA. WYBITNĄ POSTAĆ POLSKIEJ KULTURY OPŁAKUJĄ JEGO WIELBICIELE. MIAŁ 90 LAT