Zmarły kilka lat temu wybitny aktor, Andrzej Kopiczyński wreszcie doczekał się zmiany nagrobka – fani od dawna o to apelowali. Okazuje się, że internautom jednak nie przypadł do gustu... “Przykro patrzeć” - komentują Polacy. Jak zatem wygląda miejsce spoczynku mężczyzny?

Andrzej Kopiczyński, bohater z kultowego “Czterdziestolatka” zmarł pięć lat temu, 12 października. Został pochowany na warszawskich Powązkach, lecz do tej pory miejsce jego spoczynku budziło raczej niesmak. Mogiła była pokryta piaskiem, otoczona kamieniami, a na wierzchu postawione było zdjęcie aktora – nic więcej. Fani odwiedzali zmarłego aktora przynosząc mu znicze, lecz brak nagrobka bardzo ich oburzał.

W końcu jednak sytuacja ta uległa zmianie, lecz nowy nagrobek... nadal nie podoba się fanom. Czy jest aż tak źle?

Fani nie kryją oburzenia

Od niedawna można zauważyć nowy nagrobek w miejscu pochówku aktora. Nagrobek został stworzony na wzór białej kapliczki leśnej przykrytej daszkiem, z wizerunkiem Jezusa. Fani komentują, że nie pasuje ani do charakteru aktora, ani do samych Powązek. Czy mają rację?

- Według mnie niegustowny. Zupełnie nie pasuje do charakteru Powązek. - napisał internauta.

- W żaden sposób z tym świetnym i pełnym życia aktorem niestety się nie kojarzy i zupełnie do niego nie pasuje. - wyznała jedna z fanek.