Jak podaje portal "Pudelek", w ostatnim czasie większość Polaków znalazła sobie nową formę aktywności podczas lockdownu. Mowa o morsowaniu. Zdjęcia z zanurzania się w lodowatej wodzie coraz częściej trafiają do mediów społecznościowych, a tej modzie ulegli również celebryci.
Okazuje się, że Karolina Ferenstein-Kraśko również uwielbia morsować i to od dawna. Udowodniła to swoim wpisem na Instagramie i dołączonymi do tego zdjęciami.
Sięgając chmur dosłownie, nie w przenośni!!! Takie poranki kocham najbardziej! Joga przed wskoczeniem do zimnego jeziora oczyszcza ciało i umysł, a endorfiny lepsze niż na Zanzibarze. Oto niezbity dowód, że nie ulegam chwilowym modom, idę swoją drogą i kocham morsowanie od bardzo, bardzo dawna.
Uwadze internautów nie przeszło to, że żona dziennikarza pozuje do zdjęć z mocno wyciętym stroju kąpielowym, który odsłania sporą część pośladków. Widok ten skomentował nawet mąż celebrytki.
Tak, kochanie... właśnie z modlitwą kojarzą mi się te zdjęcia, gdy na nie patrzę.
To ironia z ust dziennikarza czy rzeczywiście w pozach żony widzi formę modlitwy?
To również może Cię zainteresować: Tajemnica Czarnego Kota. Wszystko Stało Się Jasne. Co Tak Naprawdę Może Oznaczać Ten Zwierzak
Zobacz także: Cezary Żak Dorobił Się Naprawdę Imponującego Samochodu. Czym Jeździ Gwiazdor "Rancza" i "Miodowych lat"