Jak podaje portal "Super Express", szczególnie drogo mogą wynieść nas wakacje spędzone w miejscowościach typowo turystycznych, zarówno w górach, jak i nad morzem. Sporo będziemy musieli zapłacić za rybę kupioną nad morzem. Paragony pokazane przez polskich turystów nie zostawiają co do tego żadnych złudzeń.
Drogo w sklepach, drogo na wakacjach
Wielu z nas robiąc codzienne zakupy zauważyła, że wiele cen poszybowało mocno do góry. Wszystkiemu winna wysoka inflacja oraz epidemia koronawirusa, której towarzyszyło długie i głębokie zamrożenie działalności wielu branży. Każdy chce odrobić straty. Spragnieni wypoczynku wczasowicze muszą się niestety liczyć, że wakacje mocno nadszarpną ich budżet.
W czasie wakacji chcemy nie tylko odpocząć, ale także zwiedzić lokalne atrakcje i spróbować regionalnych przysmaków. Do tych ostatnich nad morzem czy jeziorami należą przede wszystkim ryby. I to właśnie one okazują się najdroższe. Zamawiając rybę możemy przeżyć spore zaskoczenie, kiedy przyjdzie nam zapłacić rachunek. Dlaczego?
W wielu smażalniach, barach czy restauracjach ceny podawane są za 100 gramów ryby danego gatunku. Nie da się ukryć, że mało kto otrzyma kawałek ważący właśnie tyle. Przeciętny filet lub tuszka osiąga wagę od 250 do 350 gramów. Co oczywiste i nie takie sporadyczne, może się nam trafić znacznie większa porcja.
Jak informuje "Super Express", za 100 g flądry musimy nad morzem zapłacić od 6 do 9 zł (kilogram to koszt odpowiednio 60-90 zł). Za 100 g dorsza zapłacimy 10 zł, łosoś to już koszt 13 zł za 100 g. Zamawiając danie z rybą, warto zwrócić uwagę jak podane są ceny. Możemy też spróbować zamówić kawałek o konkretnej gramaturze, to pozwoli uniknąć zaskoczenia przy płaceniu.
Spotkała was już jakaś niemiła cenowa niespodzianka?
To też może cię zainteresować: Dobre wieści płyną z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Można ubiegać się o dodatek w wysokości 300 zł. Kto może skorzystać ze wsparcia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Co z emeryturą Rydzyka? Jego słowa rozwiewają wątpliwości. O co chodzi
O tym się mówi: Mandaryna jest już nie do poznania. Piosenkarka nie wygląda już tak jak za czasów swoich największych hitów i popularności. Co się zmieniło
