Jak podaje "Super Express", Danuta Wałęsa, choć zawsze wspierała męża, często nie zgadzała się z podejmowanymi przez niego działaniami politycznymi i życiowymi. Ukazane to było między innymi w filmie o prezydencie Polski, ktory został nakręcony wiele lat później, a główną rolę odgrywał Robert Więckiewicz.
Co robiła pierwsza dama zanim nią została? Jak zawsze zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci, a aktywność polityczna męża była często dla niej dość nieznośna, bowiem ograniczala jego kontakty z rodziną. Nic dziwnego, że pani Danuta zareagowała dość specyficznie na wieść, że jej ukochany chce zostać prezydentem.
Nie podeszła do tematu sceptycznie, ale... obojętnie. Nie wierzyła, że ktokolwiek mógłby go wybrać i zdała się decyzję Boga w tej sprawie. Jak wspomina ten czas?
Nad decyzją męża niewiele się zastanawiałam. Mogę nawet powiedzieć, że była mi obojętna. Wygrasz, to będziesz prezydentem. Nie wygrasz, to nie będziesz. Nie zastanawiałam się, na ile kandydowanie, prezydentura zmieni moje, nasze życie. Ba, nawet nie brałam na poważnie tego, że zostanie prezydentem. Przecież różnie może być, mogą go nie wybrać. Po co analizować, zastanawiać się czy się zamartwiać? Co Pan Bóg da, to będzie.
To dość zaskakujące, bowiem większość żon polityków zareagowałaby z radością, patrząc na ich zaangażowanie w wiece wyborcze kandydatów na przyszłego prezydenta. No cóż, pani Danuta od zawsze wyróżniała się własnym zdaniem.
To również może Cię zainteresować: Już W Środę Ujrzymy Na Niebie Niecodzienne Zjawisko. Warto Wtedy Obserwować Księżyc
Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk Narzeka Na Dolegliwości W Ciąży. "Najwygodniej We Własnym Łóżku"