Marta nie chciała mieć dziecka, ale tak się złożyło, że kobieta zaszła w ciążę i zdecydowała się urodzić. Miała dopiero dwadzieścia trzy lata, ale już pracowała i ogólnie była osobą całkowicie adekwatną, nie zachowywała się gorzej od innych.
Ciąża była nieplanowana, ale Marta nie mogła zmusić się do aborcji. Kobieta powiedziała, że w czasie ciąży prawie pogodziła się z tym, że urodzi dziecko, a nawet zaczęła kupować córce pewne rzeczy, przewidując obawy rodziców.
Jednak po porodzie Marta spojrzała na dziewczynę i od razu powiedziała, że rezygnuje z niej. Joanna wyglądała zupełnie inaczej, niż się spodziewała.
„Jakieś dziwne usta, dziwne oczy. To okropne, nie mogę tego zrobić! ” - powiedziała Marta stanowczo. Joanna wyglądała trochę inaczej niż inne dzieci. Miała nieproporcjonalną twarz. Jednak dziewczynka urodziła się całkowicie zdrowa, nie można było wobec niej mieć żadnych zastrzeżeń!
Marcie to jednak nie wystarczało. Dziewczyna nie wyglądała zbyt dobrze, dlatego kobieta zdecydowała, że jej psychika też nie będzie w porządku. Postanowiła więc z góry zrezygnować.
W ten sposób Joanna jako dziecko trafiła do sierocińca. I to pomimo faktu, że jej matka żyje. Ale na tym świecie są też dobrzy ludzie, którzy nie zostawili dziewczynki w tarapatach.
Joanna mieszkała w sierocińcu zaledwie osiem miesięcy, po czym rodzina zabrała ją do siebie, gdzie urodziło się już dwoje dzieci. Wygląd dziewczynki w ogóle tym ludziom nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie, to specyficzny wygląd sprawił, że zauważyli dziecko i chcieli ją schronić.
Joanna od dzieciństwa zawsze martwiła się o swój wygląd, martwiła się, że nie jest wystarczająco piękna. Ale Hannah, nowa matka, zapewniła dziewczynę, powiedziała jej, że wyjątkowy wygląd jest cudowny, że to praktycznie prezent.
Że niestandardowy wygląd świadczy o niezwykłej i pełnej radości życia, jaka ją czeka. Stopniowo Joanna uwierzyła w te słowa i przestała się wstydzić, potrafiła przestać odczuwać kompleksy.
A potem dziewczyna zaczęła rosnąć, a jej rysy złagodniały: jej usta stały się mniejsze, jej czoło węższe. Ogólnie rzecz biorąc, coraz mniej różniła się od innych dzieci. Teraz Joanna ma jedenaście lat.
Z niezwykłości jej wyglądu pozostał jedynie lekki zez. Ta wada jest bardzo łatwa do naprawienia później, gdy dziewczynka jest trochę starsza.
Na próżno Marta pospieszyła się kiedyś i opuściła córkę. Joanna dorasta jako zupełnie normalne dziecko bez problemów zdrowotnych i psychicznych. Ponadto nawet jej wygląd wrócił do normy na przestrzeni lat.
Przypomnij sobie: CAŁA POLSKA KOCHAŁA SIĘ W „DOKTOR QUINN”! JAK WYGLĄDA DZIŚ JANE SEYMOUR? NIE SPOSÓB UWIERZYĆ, ŻE AKTORKA JEST W WIEKU WIELU BABĆ! TYLKO BRAĆ PRZYKŁAD
Portal "Życie PL" pisał również: KRZYSZTOF JACKOWSKI KOLEJNY RAZ OSTRZEGA POLAKÓW! WIZJA, KTÓRĄ PRZEDSTAWIŁ OSTATNIO NAPAWA NIEPOKOJEM. CO TAKIEGO ZOBACZYŁ JASNOWIDZ
Pisaliśmy również o: AGNIESZKA SUCHORA ZAMIEŚCIŁA WZRUSZAJĄCY WPIS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH. ŻONA KRZYSZTOFA KOWALEWSKIEGO NIE MOŻE POGODZIĆ SIĘ ZE STRATĄ