W życie weszły nowe przepisy dotyczące prawa spadkowego, które mogą diametralnie zmienić zasady dziedziczenia w Polsce. Nowelizacja ustawy skróciła listę uprawnionych do spadku, a w niektórych przypadkach nawet najbliżsi krewni mogą nie otrzymać pieniędzy po zmarłym.

Celem zmian było zapobieganie sytuacjom, w których spadek trafia do osób, które przez lata nie utrzymywały kontaktu z rodziną lub nie wspierały bliskich w trudnych chwilach. Nowe przepisy wzbudzają wiele emocji i mogą na stałe zmienić podejście do dziedziczenia w Polsce.

Zachowek już nie dla każdego. Kto może zostać wykluczony?


Prawo do zachowku przysługuje zstępnym (dzieci, wnuki), małżonkowi oraz rodzicom zmarłego. Jeśli zmarły nie miał zstępnych, do spadku mogą być powołani rodzice, rodzeństwo i ich potomkowie. Jednak nawet najbliższe osoby mogą zostać pozbawione prawa do dziedziczenia.

Nowelizacja z 2023 roku rozszerzyła katalog osób uznawanych za niegodne dziedziczenia. Obecnie mogą to być:


✔️ Krewni, którzy nie utrzymywali kontaktu ze spadkodawcą i nie interesowali się jego losem.
✔️ Osoby, które nie wspierały zmarłego w chorobie lub w trudnych sytuacjach życiowych.
✔️ Dzieci, które nie płaciły alimentów na rodziców, mimo takiego obowiązku.

W uzasadnieniu zmian podkreślono:

„Powszechnie nieakceptowane są zdarzenia, w następstwie których majątek spadkodawcy otrzymuje osoba, która swoim karygodnym, często nacechowanym złą wolą, zaniechaniem uniemożliwiała za życia spadkodawcy zaspokojenie jego podstawowych potrzeb życiowych”.

Spadkobiercę można uznać za niegodnego dziedziczenia wyłącznie na drodze sądowej, a wniosek w tej sprawie może złożyć każdy inny uprawniony do spadku.

Testament ma pierwszeństwo. Dziedziczenie ustawowe z ograniczeniami
Nowe przepisy jasno podkreślają, że testament zawsze ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym. Oznacza to, że jeśli zmarły sporządził dokument i wyznaczył konkretne osoby do spadku, to inne osoby – nawet bliscy krewni – mogą nie dostać ani grosza.

Co więcej, zmieniono zasady dotyczące fundacji rodzinnych. Jeśli spadkodawca założył fundację, a nie uwzględnił jej w testamencie, jej aktywa mogą zostać doliczone do wartości zachowku, co wpłynie na podział majątku.

Skrócona lista spadkobierców. Co z dalszą rodziną?


Nowelizacja prawa spadkowego ograniczyła także grupę spadkobierców ustawowych. Zmiany najbardziej uderzą w trzecią grupę dziedziczenia – czyli dalszą rodzinę, taką jak cioteczne i stryjeczne wnuki oraz kolejne pokolenia.

- Teraz, jeśli któryś z dziadków spadkodawcy nie dożyje otwarcia spadku, jego udział przypada dzieciom w równych częściach.
- Jeśli dziecko dziadka również nie dożyło, spadek przechodzi na jego potomków (czyli wnuków spadkodawcy).
- Jeśli i oni nie żyją – udział ten przypada pozostałym dziadkom.

Nowe przepisy wykluczają z dziedziczenia dalszych zstępnych dziadków, co oznacza, że dalecy krewni nie będą już mogli liczyć na spadek.

Czy nowe prawo przyspieszy postępowania spadkowe?


Jednym z głównych celów nowelizacji było uproszczenie i przyspieszenie procedur spadkowych. Do tej pory sprawy dziedziczenia ciągnęły się latami, zwłaszcza gdy w grę wchodziło wielu spadkobierców.

Dzięki zmianom w rozprawach spadkowych będą brali udział tylko najbliżsi krewni, czyli:

✔️ Małżonek
✔️ Zstępni (dzieci, wnuki)
✔️ Osoby adoptowane
✔️ Rodzice i rodzeństwo

Nowe zasady mają sprawić, że proces dziedziczenia stanie się szybszy i bardziej przejrzysty. Jednak dla wielu rodzin nowe przepisy mogą oznaczać konieczność bardziej przemyślanego planowania spadku – tak, aby uniknąć sporów i rozczarowań.

Zmiany w prawie spadkowym – rewolucja czy problem?


Nowelizacja przepisów z pewnością zrewolucjonizuje sposób dziedziczenia w Polsce. Nieuczciwi krewni, którzy przez lata zaniedbywali rodzinne relacje, mogą nie otrzymać ani złotówki. Z kolei skrócona lista spadkobierców ustawowych przyspieszy postępowania sądowe i ograniczy liczbę osób uprawnionych do majątku po zmarłym.

Z drugiej strony nowe regulacje mogą doprowadzić do wielu sporów sądowych, zwłaszcza jeśli ktoś zostanie uznany za niegodnego dziedziczenia. Prawnicy podkreślają, że najlepszym sposobem na zabezpieczenie przyszłości bliskich jest sporządzenie testamentu, który jasno określi, kto i w jakim zakresie ma prawo do spadku.

Czy nowe prawo okaże się skuteczne, czy doprowadzi do większej liczby konfliktów? To pokażą najbliższe miesiące.