W tym roku na polskich cmentarzach zauważymy wyraźną zmianę – mniej przepychu, więcej symboliki. Znicze przestają być jedynie ozdobą, a stają się wyrazem pamięci, bliskości i troski o środowisko.
Polacy zmieniają swoje podejście. Pożegnanie z plastikiem i kiczem
Jeszcze kilka lat temu groby rozświetlały setki kolorowych lampionów, często z plastikowymi aniołkami i błyszczącymi detalami. Dziś coraz więcej osób odchodzi od takiego stylu.
W 2025 roku dominuje minimalizm. Na grobach pojawiają się znicze z matowego szkła, ceramiki lub metalu, często w prostych formach – walców, sześcianów czy delikatnych latarenek. Zamiast jaskrawych kolorów, królują biel, szarość, mleczne beże i grafit.
W modzie są także lampiony personalizowane – z imieniem zmarłej osoby, cytatem lub drobnym symbolem. Niektórzy zamawiają nawet znicze z grawerowaną dedykacją, by zachować pamięć o bliskich w bardziej osobisty sposób.
Ekologia na pierwszym miejscu. Znicze solarne i naturalne wkłady
Ekologia to nie tylko modny trend – to realna potrzeba. Polacy coraz lepiej rozumieją, że miliony plastikowych zniczy i parafinowych wkładów to ogromne obciążenie dla środowiska.
Szacunki mówią o ponad 300 milionach zniczy sprzedawanych rocznie. Ich spalanie zwiększa poziom toksyn w powietrzu, a zużyte szkło i plastik trudno przetworzyć.
Dlatego coraz więcej osób wybiera znicze solarne, które świecą dzięki energii słonecznej, lub lampiony z wymiennymi, naturalnymi wkładami – z wosku sojowego lub rzepakowego. Palą się dłużej, bez dymu i nie emitują szkodliwych substancji.
Równie popularne są ceramiczne i szklane znicze wielokrotnego użytku, które można uzupełniać przez lata, co znacząco ogranicza ilość odpadów.
Ceny zniczy w 2025 roku. Wzrost, ale z rozsądnymi alternatywami
Tegoroczne ceny mogą zaskoczyć. Proste szklane znicze kosztują średnio 3,99–6,99 zł, natomiast bardziej ozdobne lampiony to wydatek od 12 do 25 zł.
Znicze o większym rozmiarze i dłuższym czasie palenia – nawet do 85 godzin – potrafią kosztować 30–35 zł.
Z kolei znicze LED, które mogą świecić nawet przez trzy miesiące, kosztują od 5 do 25 zł, w zależności od modelu i trwałości.
Kupujący coraz częściej rezygnują z zakupów na przycmentarnych straganach, wybierając dyskonty lub sklepy internetowe, gdzie ceny są niższe nawet o kilkadziesiąt procent.
Nowe aranżacje na grobach. Mniej znaczy więcej
W 2025 roku zauważalna jest też zmiana w sposobie aranżowania grobów. Polacy stawiają na harmonię i naturalność.
Zamiast ciężkich, plastikowych kompozycji pojawiają się drobne bukiety z wrzosów, eustom i chryzantem, często wplecione w wiklinowe koszyki lub donice.
Dopełnieniem są niewielkie, subtelne znicze ustawione symetrycznie lub w geometrycznym porządku.
Nowoczesne kompozycje wpisują się w ideę minimalizmu: mniej elementów, ale każdy ma znaczenie.
Jak podkreślają floryści, w 2025 roku króluje zasada:
„Nie ilość świateł, ale ich symbolika jest najważniejsza”.
Znicz jako wyraz pamięci, a nie pokaz
Zmieniające się trendy widać nie tylko w estetyce, ale i w świadomości społecznej.
Polacy coraz częściej podkreślają, że najważniejsze jest wspomnienie, a nie wizualny efekt.
Znicz staje się symbolem obecności i szacunku, a nie rywalizacji na najbardziej okazały nagrobek.