Violetta Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku we własnym domu w Lewinie Kłodzkim. Przed swoim odejściem szczerze rozmawiała z dziennikarką. Piosenkarka zdradziła szczegóły swoich stosunków z synem. To, co wyszło na jaw bardzo zasmuca.


Violetta Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku
Violetta Villas odeszła w 2011 roku, za niedługo przed swoim odejściem, przy okazji promocji swojej płyty "Na pocieszenie serca", artystka rozmawiała z "Faktem". W wywiadzie z dziennikarzem gwiazda m.in. potwierdziła informacje o tym, że rzeczywiście przepisała dom na swoją gosposię, Elżbietę Budzyńską.
- Oczywiście, że przepisałam. A cóż w tym złego? To jest moja wola i tak sobie życzę! Nikt inny nie zasłużył na to. To ja o tym decyduję i nie będzie mi żaden... A, nie będę już kończyć - zdradziła Violetta Villas.

Violetta Villas zdradziła szczegóły o kontaktach ze swoim jedynym synem, Krzysztofem
Artystka urodziła syna z pierwszego małżeństwa, który jest jej jedynym potomkiem, który mógłby zostać spadkobiercom domu gwiazdy w Litwinie Kłodzkim, ale ich stosunki wiele czasu nie były zbyt bliskie.

Źródło: TRICOLORS/East News

- Proszę pani, jak ktoś tyle robi krzywdy matce rodzonej i obmawia ją publicznie, to nie ma o czym gadać. Pani Ela Budzyńska to dziecko takie, które ja bym chciała mieć zamiast mojego syna. I chce, żeby ją Pan Bóg błogosławił za wszystko, co dla mnie robi. Mnie trzeba pomóc, a mój syn tego nie zrobił. Nigdy! To on jest przyczyną tego całego nieszczęścia. Ale nie Ela. Niech ją Bóg błogosławi i nie pozwoli jej nigdy ode mnie odejść - ujawniła Villas.
W tej rozmowie Violetta Villas zdradziła z żalą, jak odbywał się wtedy jej stosunek z jedynym synem, Krzysztofem. Wokalistka odczuwała pokrzywdzenie przez mężczyznę. Jej smutne ujawnienia wstrząsnęli fanów.

Jakby mój syn się nawrócił i powiedział mi jeden raz: „Mamo, przepraszam, że cię skrzywdziłem”, albo kupił mi raz kwiatek na święto matki. Żeby choć raz przyjechał i wręczył mi bukiet... Nie! Tego to on przecież nie powie do dziennikarzy, a co dopiero do mnie - powiedziała gwiazda.

Jak informował portal „Życie”: Alicja Bachleda-Curuś podzieliła się szczegółami o swoim synu. "Jest bardzo wrażliwym chłopcem"

Przypomnij sobie: Wiceminister poinformował o poważnych zmianach dotyczących dowodów. Obywateli Polski będą musieli wypełnić jeden przebieg postępowania