Jak podaje portal "Biznes Info", powrót programu "Mój Prąd" zapowiedział wiceszef resortu klimatu i środowiska oraz pełnomocnik rządu do spraw odnawialnych źródeł energii, Ireneusz Zyska. Do tej pory w ramach programu dofinansowywano kosztów paneli fotowoltaicznych. Choć szczegóły nie są jeszcze znane, możliwe, że dofinansowaniem będzie objęta nie tylko fotowoltaika. W poprzednich edycjach, dofinansowanie wynosiło nawet 5 tysięcy złotych.

Czy wróci program "Mój prąd"?

W połowie 2019 roku uruchomiono program "Mój Prąd", który zakładał dofinansowanie nawet połowy kosztów związanych z montażem paneli fotowoltaicznych. W dotychczasowych edycjach instalacja musiała mieć moc od 2 do 5 kW. Za wprowadzenie programu odpowiedzialny był Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we współpracy z ówczesnym Ministerstwem Energii.

Do tej pory odbyły się dwie edycje programu "Mój Prąd". Maksymalna kwota dofinansowania, jaką można było w ich ramach uzyskać wynosiła 5 tysięcy złotych. Cieszyły się one ogromną popularnością wśród Polaków o czym wymownie świadczy fakt, że wykorzystano całą pulę środków przeznaczonych na ten cel - łącznie 1,1 miliarda złotych.

Panele fotowoltaiczne/ Pixabay

Wiele wskazuje na to, że program zostanie uruchomiony po raz trzeci. Ireneusz Zyska zapewnił, że prowadzone są prace, żeby "Mój Prąd" ruszył po raz trzeci. "Czekamy też na możliwość zbudowania dużego budżetu tego programu, tak aby nie były to działania pozorne - na to potrzeba trochę czasu" - dodał szef resortu klimatu i środowiska. Zyska wyraził nadzieję, że program uda się uruchomić jeszcze w pierwszej połowie tego roku.

W ostatnich latach, także dzięki programowi "Mój Prąd" nastąpił znaczący wzrost ilości instalacji prosumenckich (produkujących i konsumujących prąd). Przed pięcioma laty było ich 5 tysięcy, podczas gdy w zeszłym roku zanotowano ich około 457 tysięcy.

Pieniądze/Pixabay

Skorzystacie z programu? A może udało się wam to w poprzednich edycjach?

To też może cię zainteresować:

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:

O tym się mówi: 17-latka wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Zrozpaczona rodzina błaga o pomoc. Trwają poszukiwania zaginionej