Suknia ślubna księżnej Diany z 1981 roku po dzień dzisiejszy jest uznawana za jedną z najpiękniejszych. Bogato zdobiona kreacja jak ulał pasowała do uroczystości, której nadano miano „bajkowej”.
Choć małżeństwo z księciem Karolem nie należało raczej do zbyt szczęśliwych, sama suknia zaprojektowana przez Elizabeth i Davida Emanuelów zapisała się w historii mody.
Kreacja wykonana była cała z jedwabiu i ozdobiona była dziesięcioma tysiącami pereł, a koronka pochodziła z czasów królowej Marii. Do tego tren miał aż osiem metrów długości.
Niewiele osób jednak wie, że suknia miała w dniu ślubu kilka poważnych mankamentów.
Nowe fakty
Choć suknia wyglądała spektakularnie, materiał i rozmiar sprawił, że łatwo się pogniotła. Do tego jeszcze miała plamę.
Sekret zdradziła niedawno ówczesna wizażystka księżnej Diany. Barbara Daly wyznała, że panna młoda podczas przygotowań niechcący rozlała trochę perfum i na tkaninie pozostał ślad.
Z kolei projektantka Elizabeth Emanuel zdradziła, że w metkę sukni wszyta była dekorowana diamentami podkowa wykonana ze złota.
Do tego sam gorset sukni został wszyty dopiero w dniu ślubu. Lady Di już wtedy miała problemy z odżywianiem dlatego projektanci musieli poczekać na ostatni moment aby go odpowiednio dopasować.
Do kreacji przygotowany był także parasol pasujący do sukni na wypadek kiepskiej pogody.
Panna młoda miała na sobie też specjalne buty ozdobione perlami i koronka. Ich podeszwy były ręcznie malowane i dodano do nich inicjały Diany i Karola.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wielu Polaków ucieka przed płaceniem abonamentu RTV. Kontrolerzy mają jednak swoje sposoby. Wysokość mandatu może zaboleć
Jak informował portal „Życiepl”: Piotr Żyła zaczyna nową karierę? Słynny skoczek narciarski zadebiutuje wkrótce jako kabareciarz. Wiadomo kiedy i gdzie będzie można to zobaczyć
Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Rafał Brzozowski zaskoczył internautów z całego świata. Wiadomo jak wypadł i co powiedział w wywiadzie dla zagranicznych dziennikarzy