Jak podaje portal Wirtualna Polska, wczoraj odbyło się wręczenie Złotej Piłki. Kandydatami do jej zdobycia był Lionel Messi oraz nasz najlepszy piłkarz, Robert Lewandowski. Niestety, finalnie nagroda nie trafiła w ręce polskiego piłkarza.

Lewy zawiedziony werdyktem

Okazuje się, że jeszcze przed rozpoczęciem gali „France Football” medialne doniesienia wskazywały, że to właśnie Lionel Messi po raz siódmy w swoim życiu odbierze Złotą Piłkę. Mimo wszystko kibice Bayernu Monachium trzymali kciuki za zwycięstwo Lewego.

Finalnie jednak to faktycznie Lionel Messi otrzymał trofeum. Kiedy ze sceny padło nazwisko piłkarza Robert Lewandowski zaczął bić brawo, jednak na jego twarzy widać było wyraźny grymaz, który polski piłkarz próbował zatuszować.

Lionel Messi zachował się z klasą

Nie da się jednak ukryć, że Lionel Messi okazał ogromną klasę. Podczas przemówienia po odebraniu Złotej Piłki zwrócił się bowiem bezpośrednio do naszego piłkarza.

- Uważam Robert, że zasłużyłeś na Złotą Piłkę w zeszłym roku. Powinieneś zostać zwycięzcą – powiedział Messi.

Warto także zaznaczyć, że podczas wczorajszej gali Robert Lewandowski otrzymał nagrodę dla najlepszego strzelca 2021 roku. Sam Lewy podczas wywiadu z dziennikarzami TVP przyznał, że w tym roku zrobił wszystko, co tylko był w stanie, aby otrzymać Złotą Piłkę i nie ma sobie nic do zarzucenia.