Jak podaje portal "Pikio", Piotr Żyła w ostatnią sobotę wywalczył tytuł Mistrza Świata w skokach narciarskich na skoczni w Obserstdorfie. Zdobycie tytuły wiąże się nie tylko z prestiżem, ale również z konkretną gratyfikacją. Na jaką kwotę może liczyć Piotr Żyła?
Piotr Żyła Mistrzem Świata
Ostatnia sobota była dla Piotra Żyły wyjątkowym dniem w karierze. Naszemu najbardziej roześmianemu skoczkowi udało się wywalczyć tytuł Mistrza Świata w skokach narciarskich. Po raz pierwszy na podium Żyła stanął w sezonie 2012/2013 w trakcie konkursów rozgrywanych w Oslo. Tydzień później zajął trzecie miejsce w konkursie na skoczni mamuciej w Planicy.
Na przyzwoite zarobki Piotr Żyła mógł liczyć w sezonie 2017/2018. Z doniesień medialnych wynika, że zarobił wówczas około 200 tysięcy złotych. Kolejny sezon przyniósł Żyle jeszcze większe dochody - zarobił wówczas ponad 500 tysięcy złotych.
Zeszłoroczny sezon Piotr Żyła zakończył na 11 miejscu w klasyfikacji Pucharu Świata, co wiązało się z zarobkami rzędu 302 tysięcy złotych. Dzięki temu Żyła znalazł się na 13 miejscu pod względem płac wśród wszystkich zawodników startujących w PŚ.
Także i trwający nadal sezon Piotr Żyła może zaliczyć do udanych. W ostatnią sobotę udało mu się wywalczyć indywidualny tytuł Mistrza Świata. Wygrana wiąże się nie tylko z uznaniem i prestiżem, ale również z gratyfikacją finansową. Dzięki wygranej na konto Piotra Żyły wpłynęło 28 tys. franków szwajcarskich, czyli około 115 tysięcy złotych.
Spodziewaliście się takiej kwoty?
To też może cię zainteresować: Niesamowity gest ze strony Matyldy Damięckiej! Czy Piotr Żyła doceni takie nietypowe zachowanie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pandemia koronawirusa nie odpuszcza! Profesor Horban nie ma wątpliwości, co do tego, że najgorsze dopiero przed nami
O tym się mówi w Polsce: Trwają poszukiwania zaginionej 16–latki! Liczy się każda pomoc! Rodzice Asi i policja apelują o informacje na temat miejsca pobytu dziewczyny
O tym się mówi na świecie: Benedykt XVI zdecydował się na wyjawienie prawdy na temat swojego przejścia na emeryturę. Papież emeryt skomentował także obecnego prezydenta USA