Jak podaje portal "Fakt", drożyzna zjada emerytury. Ziemniaki tylko w okresie od stycznia do kwietnia wzrosły o 9 proc., a bananów aż o 30 proc. Seniorzy nie kryją, że wypłacane im przez ZUS świadczenia wystarczają na coraz mniej. Nie pomogła nawet rekordowo wysoka waloryzacja z marca tego roku. Eksperci nie kryją, że w przyszłym roku sytuacja może być jeszcze gorsza.
Szalejący wzrost cen
W czasie codziennych zakupów każdy z nas może na własnej skórze odczuć wzrost cen. Wprowadzenie podatku cukrowego, wzrost cen paliw i energii elektrycznej przekładają się na ceny żywności. Emeryci nie ukrywają, że nawet po marcowej waloryzacji, która była rekordowa, coraz mniej zostaje w ich portfelach.
I choć domowe budżety seniorów nieco podreperowała trzynastka, a pod koniec roku także czternastka. Emeryci nie kryją jednak obaw, co do przyszłości, choć po cichu liczą na to, że przyszłoroczna waloryzacja poprawi ich sytuację materialną. Jakie są prognozy.
Waloryzacja rent i emerytur w 2022 roku może wynieść 3,5 proc. - takie prognozy przedstawił portalowi "Fakt" dr Antonii Kolek, specjalista z Instytutu Emerytalnego. Pokrywa się to z Wieloletnim Planem Finansowym Państwa 2021-24.
Oznaczałoby to, że po waloryzacji na poziomie 3,5 proc. najniższa emerytura wzrosłaby o około 43 zł. To zbyt mało, żeby zrekompensować seniorom wzrost cen. Z wyliczeń "Faktu" wynika, że tylko od początku tego roku cena koszyka z podstawowymi produktmi wzrosła o około 4 proc. Największy wzrost cen dotyczy bananów (ok. 30 proc.), marchew (11 proc.) i ziemniaki (9 proc.).
Wy też odczuliście wzrost cen?
To też może cię zainteresować: Parę emerytów spotkała niemiła niespodzianka. Muszą zapłacić gigantyczny rachunek za prąd na działce. Co się stało
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jolanta Kwaśniewska zdradziła sekret dotyczący swojego małżeństwa. Dla niektórych może to być spore zaskoczenie
O tym się mówi: Książę Harry pojawił się po raz pierwszy po ostatnim pożegnaniu książę Filipa. Padły ważne słowa. Co wywołało owacje na stojąco