Najnowsze informacje dotyczące Barbary Kurdej – Szatan właśnie wyciekły do mediów. Okazuje się, że nieprzychylnych opinii o aktorce jest coraz więcej, kobieta staje w coraz większym ogniu krytyki. O aktorce zrobiło się głośno za granicą... Czy to oznacza koniec jej kariery?

Kiedy kilka dni temu Barbara Kurdej – Szatan zebrała się na odważne i dość wulgarne wyznanie w mediach społecznościowych, sprawa nie wydawała się aż tak poważna. W pierwszej chwili można by pomyśleć, że spotka ją chwilowa fala hejtu i sprawa ucichnie. Emocjonalne wyznanie aktorki jednak nie gaśnie i jak się okazuje, ten temat nie ma zamiaru się kończyć...

Fani zaczęli masowo odwracać się od swojej idolki, a firmy rozwiązywać wszelkie współprace. Do słów aktorki, która przedstawiła Polską Straż Graniczną odniósł się nawet Jacek Kurski mówiąc, że w TVP aktorka na pewno się nie pojawi. Ponadto, wystartowała także sprawa sądowa.

Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy...

Niemalże nikt nie spodziewał się, że wypowiedź aktorki wywoła taką wielką falę różnych wydarzeń wpływających negatywnie na wizerunek Barbary Kurdej – Szatan.

Jak donoszą media, kobieta została także przedstawiona w białoruskich mediach, gdzie powiedziano o niej następujące słowa: "Polska artystka nazwała Strażników Granicznych maszynami bez serca".



JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIEPL”: WIELKA STRATA DLA MILIONÓW POLAKÓW. NIE MA JUŻ WŚRÓD NAS LEGENDARNEGO AKTORA. WYBITNĄ POSTAĆ POLSKIEJ KULTURY OPŁAKUJĄ JEGO WIELBICIELE. MIAŁ 90 LAT