Eleni, nieco zapomniana piosenkarka po latach postanowiła tylko jeden raz wypowiedzieć się na temat swojej córki, która tragicznie zmarła przed laty. Ten fakt skrywała w sobie od ponad dwudziestu lat. Internauci są niezwykle mocno poruszeni jej słowami. Są pod ogromnym wrażeniem, że gwiazda tyle zniosła...

Eleni, a dokładnie Helena Tzokas jest jedną z najbardziej znanych piosenkarek w Polsce, lecz głównie wśród starszego pokolenia. Artystka jest greckiego pochodzenia, a założony przez nią zespół Prometheus od lat cieszy się popularnością, lecz od momentu osobistej tragedii piosenkarki jej kariera odeszła na dalszy plan.

Do dziś czuje ogromny ból...

W roku 1994 Eleni straciła swoje jedyne dziecko – 17-letnią wówczas córkę Afrodytę. Nastolatka zginęła śmiercią tragiczną z rąk swojego 21-letniego, byłego chłopaka, który dopuścił się owej zbrodni przez to, iż nie mógł pogodzić się z ich rozstaniem.

Kobieta, a także cała jej rodzina pomimo ogromnego bólu, który trwa do dziś po pewnym czasie postanowiła wybaczyć zabójcy to, co zrobił. Zrobiła to dlatego, aby pozbyć się negatywnych emocji i móc powrócić na scenę.

- Gdybym nie przebaczyła, prawdopodobnie nie mogłabym dalej śpiewać, nie mogłabym spotykać się z ludźmi. Przebaczyć to nie znaczy zapomnieć. Przebaczyć to pozbyć się negatywnych emocji, które zabijają nas od środka. - wyznała.



JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIEPL”: WIELKA STRATA DLA MILIONÓW POLAKÓW. NIE MA JUŻ WŚRÓD NAS LEGENDARNEGO AKTORA. WYBITNĄ POSTAĆ POLSKIEJ KULTURY OPŁAKUJĄ JEGO WIELBICIELE. MIAŁ 90 LAT