Jak wynika z informacji przekazanych przez portal "02", już od jakiegoś czasu nie widziano najstarszej córki Marty Kaczyńskiej, Ewy. Dziewczyna nie pojawia się ani sama, ani w towarzystwie mamy. Co się dzieje z 18-latką?

Gdzie zniknęła córka Marty Kaczyńskiej?

Nie da się ukryć, że Marta Kaczyńska, podobniej jak cała rodzina nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony mediów. Ewa Dubieniecka, kiedy tylko pojawiła się w mediach społecznościowych przyciągnęła uwagę gazet i portali, które analizowały każdy jej kolejny wpis.

Marta Kaczyńska/YouTube @Aktualności360

Trudno było nie dostrzec raczej pesymistycznego wydźwięku jej postów. 18-letnia już córka Marty Kaczyńskiej mimo młodego wieku musiała zmierzyć się z wieloma trudnymi doświadczeniami. Dorastanie w świetle fleszy z pewnością nie było najłatwiejsze.

Okazuje się, że najstarsza pociecha Marty Kaczyńskiej już od jakiegoś czasu przestała być widywana w okolicy, w której mieszka jej matka. Z doniesień "Super Expressu" wynika, że nie było jej na wielkanocnym święceniu wspólnie z rodziną. Tabloid zapytał sąsiadów Kaczyńskiej o Ewę. Ci powiedzieli, że od jakiegoś czasu nie widzieli dziewczyny.

Ewa Dubieniecka/YouTube @Aktualności 360

Jedną z możliwości zniknięcia córki Marty Kaczyńskiej wskazał "Dobry Tydzień". Jakiś czas temu Ewa przyglądała się szkołą średnim w stolicy Wielkiej Brytanii. Być może zdecydowała się wyjechać z kraju, żeby móc z dala od zainteresowania mediów wieść normalne życie.

Ewa zniknęła również z mediów społecznościowych, w których chętnie dzieliła się informacjami o tym, jakie ciuchy wybiera, czy gdzie spędza wakacje. Udało jej się dorobić pokaźnego grona odbiorców. Teraz nie znajdziemy jej również w sieci.

Co sądzicie o całej sprawie?

To też może cię zainteresować: Donald Tusk zdradził słowa Lecha Kaczyńskiego. Odniósł się do nich współpracownik świętej pamięci prezydenta

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Już niebawem zacznie obowiązywać nowy wzór dowodu osobistego. Czy to oznacza konieczność ich wymiany

O tym się mówi: Adam Niedzielski mówi o dynamicznym wzroście zakażań koronawirusem. Czy oznacza to wprowadzenie nowych obostrzeń