Jak podaje portal "Goniec", wiele osób zastanawiało się czy w związku z długim okresem nauki prowadzonej zdalnie, resort edukacji zdecyduje się skrócić wakacje. Głos w sprawie zabrał wiceminister Tomasz Rzymkowski. Nie pozostawił złudzeń. W tych okolicznościach decyzja mogła być tylko jedna.
Czy dojdzie do skrócenia wakacji?
Zbliżający się ku końcowi rok szkolny z pewnością nie należał do najłatwiejszych. W związku z dużą liczbą zakażeń koronawirusem rząd podjął decyzję o przejściu uczniów na naukę zdalną. Taki stan rzeczy trwał przez kilka miesięcy, niekorzystnie wpływając na poziom edukacji. Wielu ekspertów zwracało uwagę, że straty poniesione przez uczniów mogą okazać się niemożliwe do nadrobienia.
Nic więc dziwnego, że coraz częściej zaczęły pojawiać się głosy, mówiące o konieczności nadrobienia straconego czasu kosztem skrócenia wakacji. Ministerstwo Edukacji i Nauki nie zamierza jednak wprowadzać takiego radykalnego rozwiązania, jak skrócenie wakacji. Jasno dał temu wyraz wiceszef resortu nauki.
Wiceminister Tomasz Rzymkowski w wywiadzie udzielonym w programie "Kwadrans polityczny" emitowanym na antenie TVP1, oświadczył, że rok szkolny zakończy się zgodnie z planem. Nikt nie chce zabierać wakacji dzieciom, nauczycielom i rodzicom. I tak wakacje rozpoczną się 25 czerwca i zakończą 31 sierpnia.
Rzymkowski wyraził również nadzieję, że nowy rok szkolny rozpocznie się 1 września bez zakłóceń. Dodał, że póki co, nic nie wskazuje na problemy w zakresie powrotu po wakacjach do nauki w trybie stacjonarnym.
Popieracie tę decyzję ministerstwa?
To też może cię zainteresować: Beata Szydło przeżyła ogromne rozczarowanie. Była premier liczyła, że sytuacja potoczy się zupełne inaczej. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Takiego spotkania nie było od lat! Czy były prezydent Stanów Zjednoczonych – Barack Obama skorzysta z zaproszenia jakie otrzymał
O tym się mówi: Michał Dworczyk i jego żona padli ofiarami włamania. Pojawiło się oficjalne oświadczenie w tej sprawie
