Jak podaje portal "Lelum", 17 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kota. Nie od dziś wiadomo, że jednym z najbardziej znanych miłośników kotów jest prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Szef PiS ma dwa urocze futrzaki: Fiona i Czaruś.
Koty Jarosława Kaczyńskiego
Nie jest tajemnicą, że Jarosław Kaczyński jest wielkim miłośnikiem kotów. W jego domu od lat goszczą kolejni przedstawiciele tego gatunku, udowadniając, że polityk stojący na czele PiS jest wielkim wielbicielem kocich pupili. Swego czasu, jednym z najpopularniejszych kotów w naszym kraju był Alik, należący do prezesa.
Niestety Alik zmagał się z chorobą nerek, w wyniku której przeniósł się do Krainy Wiecznych Łowów mając 12 lat. Jarosław Kaczyński postanowił wypełnić pustkę po Aliku kolejnym kocim towarzyszem, a dokładnie kocią towarzyszką Fioną. Kotka była prezentem od wuja. Imię miała mu wymyślić Jadwiga Kaczyńska.
Fiona jest kotem dość niezwykłym, bo nauczyła się ponoć aportować niczym pies. W domu i sercu Jarosława Kaczyńskiego było sporo miejsca, bo pojawił się w nim kolejny kociak - Czaruś. Czaruś "pewnego dnia znalazł się po prostu pod moim domem i przyniósł go pan, który mnie chroni" - powiedział Jarosław Kaczyńki w wywiadzie udzielonym TVP.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że jego dwa koty rywalizują ze sobą o miejsce do spania. Dodał również, że Czaruś przegania Fionę z tapczanu "bo lubi być sam". Jedno jest pewne z takimi kompanami Kaczyński z pewnością się nie nudzi.
Też należycie do fanów kotów? A może jesteście zadeklarowanymi psiarzami?
To też może cię zainteresować: Na jaw wyszły zasakujące informacje dotyczące Marty Kaczyńskiej. Swoją postawą zadziwiła wszystkich
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niebywale zaskakująca sytuacja dla byłego prezydenta USA. Tak zareagowały tłumy ludzi na przybycie Donalda Trumpa
O tym się mówi: Pod najnowszym postem Małgorzaty Rozenek zawrzało! Celebrytka wdała się w potyczki słowne z internautami! Było gorąco