W lipcu 2023 roku doszło do tragicznego wypadku, który wstrząsnął całą Polską. Syn Sylwii Peretti, Patryk, wraz z trzema innymi młodymi mężczyznami, zginął na miejscu. Pomimo upływu roku, śledztwo w sprawie wypadku nadal trwa, a nowe ustalenia prokuratury sprawiły, że zostanie ono przedłużone.


W nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku, na Moście Dębnickim w Krakowie, doszło do tragicznego wypadku. Za kierownicą samochodu siedział 24-letni Patryk, syn gwiazdy programu "Królowe życia". W wyniku wypadku zginęli wszyscy pasażerowie pojazdu, mający od 20 do 24 lat. Szybko pojawiły się spekulacje na temat przyczyn tragedii, wskazujące na nadmierną prędkość i obecność alkoholu, informuje Super Express.


Po wypadku, Sylwia Peretti zaszyła się w domu i ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. Sporadycznie dzieliła się wspomnieniami o synu, zwłaszcza w dniu jego urodzin i podczas świąt Bożego Narodzenia. Gwiazda programu TTV spotkała się również z falą hejtu, co skomentowała w rozmowie z magazynem "Viva".


"Dla mnie cała czwórka zawiniła tragedii, którą dziś przeżywam ja oraz wszystkie rodziny zmarłych. Oni zapłacili największą cenę, którą człowiek płaci za kardynalne błędy, kierowane nieodpowiedzialnością, a my, ich najbliżsi, żyjemy z pokłosiem feralnej nocy, z całym bólem, z poczuciem straty, z wyrwą, która pojawiła się w naszych życiach" - wyznała Peretti.


Mimo że minął już rok od wypadku, śledztwo nadal trwa. Krakowscy śledczy intensywnie pracują nad zebraniem wszystkich dowodów i ustaleniem pełnych okoliczności tragedii. Jak informuje portal lovekrakow.pl, śledztwo potrwa jeszcze kilka miesięcy. Obecnie trwa poszukiwanie świadka wypadku, który niemal został potrącony tuż przed kolizją. Świadek ten, będący obcokrajowcem, obecnie przebywa za granicą.


"Został wystosowany do Wielkiej Brytanii wniosek o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej poprzez przesłuchanie ustalonego świadka. Do chwili obecnej, pomimo monitowania, brak jest informacji o wykonaniu wnioskowanej czynności" - powiedział jeden ze śledczych w rozmowie z krakowskim portalem.


Większość materiału dowodowego jest już zebrana. Prokurator Rafał Babiński w rozmowie z portalem lovekrakow.pl podsumował zgromadzone dowody, w tym ekspertyzę biegłego, wyniki sekcji zwłok kierowcy i pasażerów, ekspertyzę techniczną samochodu oraz zapisy miejskiego monitoringu z trasy, którą jechał samochód.