Znana dziennikarka pogrążona w żałobie. W poniedziałkowy wieczór odszedł Jan Kieniewicz, ojciec jej pierwszego męża, Leszka. Mężczyzna zmagał się z ciężką chorobą od wielu lat, informuje Pomponik.


Młynarska pożegnała ukochanego teścia wzruszającym wpisem na Instagramie. "Był naszym nauczycielem, przyjacielem i drogowskazem. Nie oceniał, wspierał, kochał. Uczył jak być człowiekiem" - napisała, podkreślając wyjątkową więź, jaka łączyła ją z teściem. "Dla mnie, choć wydawać by się mogło, że synowa po rozstaniu z jego jedynym synem przestanie być ważna, był jak Ojciec. Mówił do mnie córeczko. Każda rozmowa z Tatą Jankiem była ważna" - dodała, nie kryjąc wzruszenia.


Jan Kieniewicz był nie tylko cenionym profesorem i dyplomatą, ale przede wszystkim ciepłym i kochającym człowiekiem. Zmarł w wieku 85 lat, pozostawiając po sobie ogromną pustkę w sercach bliskich.


Agata Młynarska i jej synowie, Stanisław i Tadeusz, stracili nie tylko ukochanego dziadka, ale też mentora i przyjaciela. W tych trudnych chwilach rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.