Wszystkie moje dzieci mieszkają oddzielnie, mają własne rodziny. Synowie kupili mieszkania, a córka mieszka z mężem i teściową. Po szkole moja córka postanowiła nie kształcić się dalej. Powiedziała, że chce się zrelaksować i lepiej przygotować do wejścia na prestiżowy uniwersytet z nową siłą.
Po roku laby nigdy nie złożyła podania na uniwersytet. Znalazła męża i wyszła za mąż. Kiedy mój wnuk miał dwa lata, postanowiłam zaproponować córce lekcje szycia. Córka odmówiła, mówiąc, że nie chce jeszcze posyłać dziecka do przedszkola. Dwa lata później urodził się kolejny wnuk. Moja córka siedziała w domu i wcale nie szukała pracy.
Dzieci są trochę starsze, najstarszy wnuk poszedł do pierwszej klasy. Zawsze pomagałam im finansowo, bo w rodzinie już narastały konflikty. Teściowa powtarzała córce, że jest leniwa i zamiast siedzieć nad wszystkim, musi szukać pracy.
Było mi bardzo przykro, że moja córka w ogóle nie chciała nic robić, więc potajemnie dawałam jej pieniądze. Przeszłam na emeryturę trzy lata temu. Natychmiast przekazałam córce kartę emerytalną, aby mieć dodatkowe pieniądze na dzieci.
Obiecała mi, że zwróci kartę za dwa miesiące i powiedziała, że zaczęła szukać pracy. Stara przyjaciółka zaproponowała jej pracę w swoim biurze. Byłam bardzo szczęśliwa, ale za wcześnie. Był tylko jeden wakat - sprzątaczki. Ponieważ nie miała wyższego wykształcenia, nie mogła liczyć na lepszą pracę.
Oczywiście natychmiast odmówiła. Moi synowie proszą mnie o rzucenie pracy i utrzymanie emerytury, a co tydzień przyniosą mi niezbędne jedzenie. Ale teraz nie mogę tego zrobić, ponieważ moja córka ma moją kartę emerytalną. Synowie nie mają pojęcia, że wszystkie pieniądze wydaje ich siostra.
Teraz stanowczo odmawia zwrotu karty emerytalnej, mówiąc, że wszystkie pieniądze trafiają do jej dzieci. Postawiła mi warunek: jeśli będę żałować pieniędzy, nie zobaczę już moich wnuków. Nie wiem co robić. Bardzo się boję, że moi synowie się dowiedzą i pokłócą z całą rodziną. Naprawdę tego nie chcę.
Nie mogę zaoszczędzić i nie mam okazji dawać prezentów dzieciom moich synów, tylko bardzo tanie zabawki, bo wszystkie pieniądze idą na utrzymanie mojej córki. Tak teraz żyję. Czy źle wychowałam córkę, dlaczego ona to robi?
To też może cię zainteresować: Oto dowód, dlaczego nie można przesadzać z antybiotykami! Porażające prognozy specjalistów, z ziemi może zniknąć nawet 10 milionów ludzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w otatnich dniach: Życzenia z okazji dnia kobiet złożone przez księży wywołały w sieci prawdziwą burzę. Reakcja była błyskawiczna
O tym się mówi: Kobieta odeszła po szczepionce. Wszystkie szczepienia pewną szczepionką wstrzymane. O co chodzi