Partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała 28% poparcia, wyraźnie wyprzedzając Koalicję Obywatelską, która może liczyć na 24% głosów. To czteropunktowa różnica, która choć nie gwarantuje samodzielnych rządów, wskazuje na wciąż silną i stabilną bazę elektoratu PiS.
Na trzecim miejscu w zestawieniu uplasowała się Konfederacja z wynikiem 14%. Lewica oraz Partia Razem zdobyły po 6%, a Polska 2050 i Konfederacja Korony Polskiej po 5%. Pod progiem wyborczym znalazło się Polskie Stronnictwo Ludowe, które osiągnęło zaledwie 4%. Pozostałe ugrupowania uzyskały łącznie 1% poparcia. Niepokojący jest natomiast wysoki odsetek niezdecydowanych – aż 7% badanych nie wskazało żadnej partii, co może mieć kluczowe znaczenie w kontekście przyszłego podziału mandatów w Sejmie.
Sondaż rzuca także światło na coraz mniejsze zainteresowanie udziałem w wyborach. Zdecydowaną chęć głosowania zadeklarowało jedynie 52% respondentów, a kolejne 11% stwierdziło, że „raczej” weźmie udział w wyborach. Łącznie daje to jedynie 63% obywateli deklarujących umiarkowaną gotowość do udziału w procesie demokratycznym. Jednocześnie aż 29% ankietowanych przyznało, że raczej nie pójdzie do urn lub w ogóle nie zamierza głosować, a 8% nie miało w tej sprawie zdania. To poważny sygnał ostrzegawczy – zwłaszcza że frekwencja podczas wyborów parlamentarnych w 2023 roku wyniosła rekordowe 74,38%.
Wyniki badania wyraźnie wskazują, że przed partiami politycznymi stoi poważne wyzwanie: jak przywrócić Polakom wiarę w sens udziału w wyborach. Niska mobilizacja elektoratu może całkowicie zmienić obraz polityczny kraju, szczególnie w przypadku niepewnych wyników i dużej liczby niezdecydowanych. Eksperci podkreślają, że nawet niewielki wzrost frekwencji wśród konkretnych grup społecznych może przechylić szalę zwycięstwa.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 24–25 lipca 2025 roku na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków. Ipsos zastosował metodę „mixed mode”: połowa wywiadów odbyła się telefonicznie (CATI), a druga połowa online (CAWI). Dobór respondentów uwzględniał kluczowe zmienne demograficzne: płeć, wiek, wykształcenie i miejsce zamieszkania.
Choć sondaże są jedynie chwilową fotografią nastrojów społecznych, obecne wyniki mogą zapowiadać trwałe trendy. Utrzymujące się prowadzenie PiS, stabilna pozycja Konfederacji i problematyczna sytuacja PSL-u to elementy, które mogą zaważyć na ostatecznym składzie parlamentu. Z drugiej strony niski poziom deklarowanej frekwencji stawia przed wszystkimi politykami pytanie: jak na nowo zaangażować obywateli i przekonać ich, że ich głos naprawdę ma znaczenie?